Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

Pauina:) witamy, witamy!  Jak ja zazdroszcze , nic nie przytyłaś, ahhh :) marzenie hehe, ja sie ledwo toczę, ale co tam , juz niedługooo:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

tak właśnie jest:) bezsenność też bardzo dobrze znamy, jedne mniej , drugie więcej ją odczuwamy ale dotyka wszystkie.

ja też na szczęście nie puchnę - oprócz palców u rąk w upały hihi:) ale da się wytrzymać. też całą ciążę czułam się świetnie, beż żadnych objawów ciąży:)

a czujesz jakieś skurcze, kłucia w brzuchu? mnie się troszeczkę brzuch obniżył - z opinii mamy.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulina89

Nie no, przytyć to trochę przytyłam, ale poszło w brzuch i cycki, że tak się wyraże :D. Ale gdyby nie to że brzuch tak nisko, to nawet lekarz stwierdził że nie wyglądam już na ten tydzień :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulina89

Daria, brzuch mam już dość nisko, ale to jeszcze może se tak wisieć, a do tej pory miałam tylko raz skurcze przepowiadające... Ale powiem jedno, jak parte są gorsze, to ja nie wiem jak urodze, bo te były już bolesne :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

no niski brzuch o niczym nie świadczy. giulianna już dawno ma nisko brzuch a kula się z nim 6 tygodni juz:)

ojjj ja się właśnie zaczynam bać powoli tych bóli, choć będę miała cesarkę. a byłaś z tymi bólami w szpitalu, czy cierpliwie czekasz w domu?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulina89

Czekałam i tutaj wielkie pokłony dla szkoły rodzenia do której chodzę, bo jak na razie był jeden, ale jak bym miała je częściej i miała bym tak po nocy jeździć, to już w ogóle była bym wykończona. Zrobiłam sobie okład z butelki z ciepłą wodą i czekałam na rozwój sytuacji, a że przeszły, to poszliśmy z chłopakiem spać :D. Ale na IP już byłam, jak mały miał tętno 200 na min., na szczeście okazało się, że musiał się po prostu badaniem zdenerwować, choć to śmiesznie brzmi :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

Cześć Mamusie :))))

ja miałam okropną noc - normalnie KOSZMAR :/// nie będę się tutaj za dużo rozpisywała, ale 1 raz miałam taką sytuację, ze mój kręgosłup / kości tak mnie bolały, że wyłam z bólu w nocy i nie mogłam się podnieść do WC.. w efekcie spałam moze ze 2h oczywiście z przerwami.. crying próbowałam nadrobić rano.. ale też niewiele się udało :///
A wczoraj na imprezke tak się wszystkich "chwaliłam" że tak super się ostatnio czuję, znowu mam sporo energii i w ogole nie narzekam na swój cudowny stan.. widać w 9mcu szybko się to zmienia... :((((( oby jak najmniej takich nocy...
Mój Arek już chciał lecieć ze mną na IP.. no ale co mi tam pomogą na ból kręgosłupa/kości/stawów? Skoro z małym wszystko ok, rusza sie itp, brzuch nie boli tylko delikatnie mi wczoraj wieczorem stwardniał.. powiedza, ze to normalne objawy ciązy i tyle.. a mój gin jeszcze na urlopie do poniedziałku wiec jakoś nie mam sumienia zawracać mu głowy.. no chyba, ze dalej mnie tak będzie bolało, ze Arek bedzie musiał mnie podnosić i prowadzić do toalety jak to było rano... :( crying
eeehhhhhhh !!!!

Witaj paulina89 - fajnie, że tak pozytywnie mijają Ci ciązowe dni.. ja też do niedawna uważałam, ze ciąza jest dla mnie mega łaskawa.. poza 1 trymestrem gdzie strasznie się wycierpiałam to teraz już było ok, zero zgagi, puchnięcia, większych dolegliwości.. no pozzdrościc.. ale od kilku dni męczą mnie własnie te bóle kręgosłupa.. i jakby reumatyczne kości :/// z dnia na dzień staję się niedołężną staruszką! :((((


Daria ( Deredi ) - trzymam kciuki za teściową! Twarda z niej babeczka i na pewno będzie wszystko ok.. a dzieciak cóż.. w tym wieku nie wszystko dociera do głowy :/ dopiero po "fakcie" się rozumie swoje błędy.. ja też jak miałam te 14 czy 16 lat postrafiłam nawywijać i nie uważałam żeby to było coś złego.. dopiero jako dorosła kobieta pukam się w czoło i mam świadomość, ze moja mama nie raz przeze mnie płakała.. mimo iż jakąs straszą łobuziarą nie byłam.. ale też potrafiłąm np. na złość trzasnąć drzwiami po 22 i wrócić do domu dopiero ok 3.. nieodbierając telefonów itp.. :/ eh


Daria - no Kochana juz mi się "ciepło" zrobiło jak przeczytałam ze costam się zaczyna u Ciebie :))))))) ale może miałaś podobną sytujację jak ja.. po badaniu ginekologicznym po wyjściu z toalety mialam przecież własnie taki śluz z krwią na majiochach / papierze - jednorazowo i więcej sie juz nie powtórzyło.. wiec moze i Ciebie lekarz " podrażnił"? Po tym co napisałyście, też czopy w necie pooglądałam i mam nadzieje, ze juz będę wiedziała co to jest he :P

Anka - historia 1 męża niezła Ci powiem.. też wielkie gały zrobiłam surprise jak napisałaś o tym sexiorku w toalecie szpitalnej przy rozwarciu bueheh! :D szalona babeczka z Ciebie :))))))) !

 

A teraz idę znowu poleżeć i liczę, że mi przejdzie... eh - oczywiście z mamą nie pojechałam.. mój organizm sam dziś zdecydował.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

o widzisz, nawet takie rzeczy mogą się zdarzyć, aż dziwne ale możliwe. dobrze , że wszystko ok. już pewnie spakowana czekasz:) wszystko juz gotowe, zakupione masz?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

cześć milenka:)

no niestety doszłaś do tych ciężkich nocy, gdzie boli przy każdym poruszeniu, w dodatku bezsenność doskwiera, ale pocieszę Cie , że to się zmienia, więc jeszcze się wyśpisz:)

połóż się w dzień. może uda się troszkę pokimać:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

Oj Biedna, współczuję:( Czasami też mam gorsze, a czasami lepsze noce.. nie da sie przewidzieć.. ostatnio też nie za dobrze mi się  śpi.. bóle kręgosłupa co prawda mi przeszły- tfu tfu tfu ,wiem, co czujesz ja w 2 trymestrze tajk cerpiałam jak Ty teraz, nie moglam sie podniesc , ałć jak pomyślę :( 

już niedługo i zapomnimy o tych wszystkich bólach, dolegliwościach ! Nie minie rok i beedziemy chciały następne haha:D