dziewczyny dzięki za miłe slowa, fajnie że jak się opowie coś to wszytkie jesteśmy razem i cieszymy się i podtrzymujemy na duchu:)

Iza co do upławów też ze mnie leci biała wydzielina bez grudek. ale jest jej dużo i też musze zmieniać wkładki co chwile. a towarzyszą tym twoim upławą inne dolegliwości typu swędzenie albo pieczenie?

 Milena mój brzuchol przypomina połówkę arbuza pod bluzką taki okrąglutki!

a jak Twoja dzidzia ma takie ułożenie to twój doktorek napewno sprawdzi przez usg czy już się odwróciło. a kobietką obracały się dzieci koło 38 tc. a nawet pare dni przed porodem.

moja mała w 33 ważyła 1790g, w 35 tc. 2230 a teraz 38 2900g. mój mąż się śmieje że jak teraz strzeliła z tą wagą to gigant będzie zanim się urodzi i jak to po terminie będzie:) ja się ciesze że tak zdrowo rośnie, niech ma ile chce najważniejsze że waży w normie. każde dziecko jest inne:)

Daria a badanie bolało bo mi palce wcisnoł aż do dziecka chyba do teraz czuje jakbym była w trakcie badania!

heh dziewczyny nie wiem o co dokładnie chodziło tej lasce ale pojechałyście jej nie ma co he he i tak ma być:D

Tylko pogratulować odwagi,że takie słowa na forum oficjalnie pisze licząc na co? nie wiem, na poparcie czy co? Nic bym się nie odezwała w temacie, ale mnie jej puste wypowiedzi ostro podniosły ciśnienie.. P.S dziewczyny! dzisiaj odczuwam prawdziwe skurcze.. nie wiem jakie to, braxtona, tego drugiego na "A" czy jakieś inne.. cały dzień spina mi się brzuch co jakiś czas i robi mi się taka piłka spiczasta, jak dla kolezanki z sali szpitalnej, kiedys sie przyglądałam jak to wygląda, robił jej się taki stożek na brzuchu i wtedy ktg rejestrowało skurcz.. i co ja mam myśleć? coś mam robić? ja nie wiem ...

Milena ja już tą mądrą widziałam - Zaneta już mi przesłała wypowiedź tej francy - brak słow!!!!

Ewelina  - mnie badał tym wziernikiem, chyba tak to się nazywa, i wtey bolało aż się podniosłam na tym fotelu brrrrrrr.....nieprzyjemne uczucie..

Żaneta ja zadnych skurczów nie czuje wiec niepotrafie Ci czegoś podpowiedzieć. w szpitalu jak miałam ktg to nie zauważyłam żeby mój brzuch się zmieniał.licz czas między nimi i ile trwają. jak możesz zadzwoń do lekarza i opowiedz mu o swoich dolegliwościach.

Daria mnie badał dzisiaj tylko "ręcznie" więc mnie oszczędzil  powiedźmy ale tak daleko zajechał że myślałam że go kopne:P, a do tej pory to wziewnikiem i ręcznie mnie badal.

no ja też nie mam Ewelina żadnych bóli, skurczów więc nie jestem w stanie żadnej pomóc w tej kwestii. swoją drogą ciesze się, że Ty też nic nie odczuwasz, bo juz sie zaczełam bać , że tylko ja nic nie odczuwam:(

nieprzyjemne te badania się robią, ale co zrobić, trzeba to znieść.

no widocznie naszym maluszką w brzusiach się bardzo podoba:P Daria nas mogą łapnąc skurcze w jednej chwili i pojedziemy do szpitala szybciutko.

badanie trzeba znieść nie ma co gadać to jakby nie było dla zdrowia naszych maluchów. ech ale jak sobie pomyśle że za tydzień to samo mnie czeka to "aż rozrywa mnie z radości":D

masz rację - widocznie my mamy w środku hotel 5-gwiazdkowy!!

ja na szczęście to "cudowne badanie" będę miała dopiero 6 września, czyli za 2 tyg:)

Ewelina nie liczyłam jakie odstępy, ale jak się pojawi to zacznę zapisywac. Na pewno nie są to skurzce porodowe, ewentualnie te przepowiadające..macica się wtedy tak spina,ze u niektórych kobiet wygląda to jak taki stożek wystający.. Na razie nic mnie nie boli, takze luz, ale nie wiem czy to o czymś świadczy? Jutro rano dzwonię do położnej, pojadę do niej na ktg, a potem mam wizytmę u gina więc spokojnie:)