aaaa Zanetko - ujawnilas na 40tyg swojego buziaka :D juz nie jestes anonimowa sówka? :D

Milena ja źle zrozumiałam  - że cały czas współżyjecie, ahhh moje szare komórki szwankują:((( lepiej udaj się do lekarza, coś na pewno poradzi.

Żaneta dobrze, że mi przypomniałaś, bo ja kubeczka i sztućców nie spakowałam do torby

a co do porodu, to ja tez jeszcze nie chce rodzic ;p i wcale sie nie martwie, ze nic nie czuje heh oczywiscie sie zastanawiam kiedy, jak, gdzie i w ogole.. ale jeszcze nie mam cisnienia, ze nic mnie nie "bierze" :D porodówke musza skonczyc, w pn juz mozemy rodzic heh.. najpierw usg :D

Milena ja mam uszykowane na odbiór:

body z długim rękawkiem

pajacyk welurowy

czapeczka welurowa

kombinezon wiosenno-jesienny (taki lekki)

Myślę, że mimo iż będzie ciepło to tak właśnie małego ubiorę, w razie chłodu przykryję go kocykiem a jeśli będzie ciepło pozostawię tak  jak jest. to jest pierwszy kontakt maleństwa z powietrzem na zewnątrz, więc chyba nie ma co za bardzo szaleć. 

a ja się właśnie zastanawiam czy teraz w czwartek będę miała robione usg, jeśli 2 tygodnie temu lekarz je robił??? chciałabym wiedzieć jakie postępy poczynił mój Borysek w związku z wagą...

Daria, to ja tez doloze do bodziaka z krotkim jeden z dlugim :))) +kocyk i rozek naszykuje.

niestety kombinezoniku takiego letniego nie mam .. tylko taki mega cieply ale to na pozniej bo i rozmiar wiekszy.. wiec mysle, ze welurkowy pajacyk + kocyk taki puchaty bedzie ok ;)) albo w rozku...

Daria, to wszystko zalezy od lekarza.. za usg przeciez Ty placisz wiec jak poprosisz to wg. mnie nie pownien robic problemow :> moja siostra miala usg na kazdej wizycie.. czyli ponad 10 w calej ciazy :)

ja jestem ciekawa, czy podczas wizyty w szpitalu zrobia mi ktg :) w sumie mogliby.. chcialabym miec pewnosc, ze wszystko ok :)))

jeeeej - moja mama piecze szarlotke! ale pachnie :D

wow!!! Milena zjadłabym szarlotkę, choć w domu stoi blaszka placka z malinami, taki jak Żaneta wczoraj robiła :)

ja myślę, że załóż body z długim rękawem, na to ten pajacyk welurowy i wsadź do fotelika okrywając kocykiem i będzie dobrze:)

ja nie miałam usg na każdej wizycie. zobaczymy czy on sam zaproponuje :)

a mój lekarz chocbym go  prosila, to nie zrobi jesli to tylko moja zachcianka... akurat w tej kwestii jest nieugiety, twierdzi,ze nie ma potrzeby przeszkadzac maleństwu...

do szpitala nie biore ciuszkow na wyjscie, przyszykuje razem z fiotelikiem w domu dla Kamila, zeby szukac nie musial, bo i tak wzialby to co nie trzeba;p