no już niezły klkuseczek jest :D mówiłąm ze czuję jego kopniaki ostatnio dość ostro :D wiec na pewno zwiększyl mase :P

A ja zaczynam polwli się znów martwić, bo u mnie dalej nic... A tu urlop chłopaka mija, mi zwolnienie kończy sie siódmego września i w końcu będzie tak że ja będe musiała już wykorzystać macieżyńskie, a chłopak który miał mi pomóc, będzie musiał wrócić do pracy.

Ech, u was powolotku już coś się rokręca, a ten mój syn to chyba faktycznie jakiś strasznie leniwy jest, że nic, kompletnie nic, żadnych znaków porodu.

Paulina a dlaczego masz iść na macierzyńskie? przecież możesz dalej iśc na L4, a macierzyńskie od porodu wykorzystasz.

włąsnie cos słyszałam, ze po terminie juz sie wykorzystuje z macierzyńskiego - to prawda? ja dostałam teraz L4 do dnia przewidywanego porodu.. i tez sie zastanawialam dlaczego :>

Daria, jasne jak takie objawy masz to jedź :))))) będziesz spokojniejsza.. a u Ciebie juz zostalo 6dni wiec jak najbardziej moze, a nawet powinno sie cos dziać :P

Co u Żanety? zostaje czy ją nam oddadzą?

a w ogóle pan doktorek u którego dziś byłam wyliczył mi date porodu z usg na 3.10.. masakra :P

czesc dziewczynki.jak tam u WAS? ja czuje sie dzisiaj fatalnie, cały dzień mnie mdli, jest mi mega słabo drętwieją mi nogi i ręce nie wiem co sie dzieje zaczęło sie takw południe i ciągnie aż to teraz i nie przechodzi mimo tego ze śpię albo leżę;( nie wiem co sie dzieje jakaś osłabiona jestem;/

co do macierzyńskiego to jest dopiero jak urodzi sie dziecko, zwolnienie lekarskie mozna ciągnąć całą ciąże... jak pojdziesz 7 września to Ci wypisze do daty porodu. ,

mila a czemu aż na 3 pazdziernika? mnie tez różnie te daty wyznacza ciekawe co powie w piątek.

no własnie nie wiem.. wg OM od początku mam termin na 20.09, z USG najpierw był 23.09, później 27.09, aż długo utrzymywał sie termin 30.09.. a dzis 03.10... kurde !

przecież z synka już jest niezłą kluseczka - prawie 2900g wiec nie jest malutki :>

 a tobie Iza wspólczuje - też mam takie dni, ze nie mogę się podnieść z łożka i sama nie wiem dlaczego.. osłabienie max i mogłabym spać cały dzień.. a z kolei nastepnego dnia juz jest wszystko ok.. :>

u mnie najpierw wedlug OM był na 28.09, a z USG na 30.09 a poźniej na 26 z OM a później na 24 i ten termin cały czas sie skraca na każdym usg wychodzi cos innego. nie wiem co mi powie w piątek. dziewczynki po dzisiejszym dniu juz chce urodzić bo męczę sie przeokropnie:(

urodziłyście dzisiaj wszyskie że tu tak cicho i głucho

???

ja wskoczyłam tylko na chwilę życzyć dobrej nocki.. ale widzę, ze nic się tutyaj dziś nie działo :>>>

Myszka już się cieszy maleństwem, Żaneta w szpitalu bez komputera, Daria pojechała do rodziców.. wiec juz 3 mamusie na razie nas odpadły i to te najaktywniejsze :>

ciekawe co z resztą?

Dobranoc Iza  :) trzymam kciuki, zebyś jutro już lepiej się czuła!