Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-09-07 15:57
i tak jej to nie ominie.. ;) a im dluzej bedzie czekała tym dluzej bedzie żyła w stresie... :> poza tym pewność, ze bedzie akurat pan doktorek na dyżurze !
2012-09-07 16:29
Macie racje dziewczyny -wybieram ta srode - niech sie dzieje co chce. troche sie boje ze nie dam rady kąpac malego ale wtedy postawie D przed faktem dokonanym - kapiesz i juz!!! trudno bedzie musial sie przelamac, bo on sie boi ze malego czasem zlamie albo inna krzywde mu zrobi.
2012-09-07 16:33
Nie mam nikogo z rodziny kto mial cc i nikt nie jest mi w stanie powiedziec jak to jest??? dobrze Milena ze cos mi podpowiedzialas - bede na maksa odpoczywac a przy kapieli d mi pomoze - musimy we dwoje dac rade.
u mnie jest taki problem, ze moj D nie rozmawia z moja mama - konflikt na calej linii. ja chcialabym u niej zostac po porodzie, ale on nie. znowu on wolalby zebysmy u jego rodzicow zostali, na co ja sie nie zgadzam bo nie bede nikogo wyrozniac. skoro on mojej mamy nie toleruje to dlaczego ja mam jej robic przykrosc i pierwsze dni dziecka spedzic u tesciow! no powiedzcie same - bedzie jej mega przykro! zreszta u tesciow mi nie pomoga, a ja nie chce zeby mi ktos nad glowa stal i pouczal.
2012-09-07 16:36
Daria, mój ma dokłądnie takie same obawy.. ale mysle, ze jak pierwszy raz weźmie Boryska na ręce to wszysto minie i nie bedzie chciał Ci go oddać!
2012-09-07 16:39
Eh no to rzeczywiście kiepska sytuacja.. ale zrobiłabym na twoim miejscu dokładnie tak samo... nie wyrożniałabym nikogo bo mamie na pewno byłoby przykro, ze wybrałąś teściów. D. musi mieć świadomosć, ze bedziesz po operacji i jego pomoc bedzie nioceniona.. duzo o tym rozmawiajcie, na pewno to zrozumie! Ja mojego juz ptrzygotowywałam na taka ewentualnosc - CC i tłumaczyłam kiedy bede go potrzebowała.. po porodzie sn tez mam nadzieje, ze bede mogla lioczyc na jego pomoc.. :>
u mnie siostra miała CC i bardzo bliska kolezanka - jalkbys miała jakies pytania, dawaj :) dopytam..
2012-09-07 17:55
Milena a jak dlugo trwa sama operacja? i czy to znieczulenie w kregoslup boli??? kurde mam tyle pytan.
2012-09-07 18:08
Mama tez mi powiedziala ze w dzien jak ona czy kto inny bedzie u mnie w szpitalu to mam wziasc dziecko do siebie, a na noc mam oddac pielegniarkom, bo po cc to naprawde musze odpoczac, zebym potem miala sily opiekowac sie nim w domu. zawsze uwazalam ze dziecko po porodzie powinno byc przy matce. teraz sie zaczynam wahac czy dam rade i moze lepiej ze wypoczne cos tam w szpitalu. potem dostane pewnie szkole zycia ale juz nikt w domu mnie nie zastapi.
2012-09-07 18:10
Daria tez bym już poszła i do swojego doktora. Po co czekac na niewiadome. A poza ty położna nam mówiła, że najlepiej jak tatuś myje dziecko :D. Więc leć w środę i się nie zastanawiaj, nie ma czego się bać, a im dłużej bedziesz odwlekać, tym strach nie bedzie mniejszy.
Ja wróciłam po wizycie na Izbie przyjęc i nic ciekawego mi nie powiedzieli, szyjka 3 cm, cały czas zamknięta, mam iśc nastepny raz dziewiątego i tyle się dowiedziałam...
2012-09-07 18:35
Paulinka dzieki za rade Juz decyzje podjelam - rodze w srode
Tobie to nie zazdroszczę tego czekania, ale pociesze Cie ze czekasz juz tydzien i pewnie w przyszlym tygodniu lekarz juz skroci ten czas wyczekiwania, no bo w nieskonczonosc nie bedziesz chodzila w dwupaku
2012-09-07 18:45
Daria - u mojej siostry operacja (razem z przygotowaniem: podaniem znieczulenia, cewnikiem etc) prawała niecałe 2h., a samo cięcie ok 30-40min wiec niedługo.
Ona miała znieczulenie miejscowe, wszytsko zasłonięte - nic nie widziała. Nie czuła w ogole bólu podczas samego cięcia.. tylko takie wiadomo nieprzyjemne uczucie że costam ktoś jej robi, ale bez bólu. Samo znieczulenie nie zależało do przyjemnych ale powiedziała mi żebys się tym nie przejmowała.. przy sn też podają zzo i tak samo przeciez "boli"..
Co do pielęgniarek moja koleżanka własnie mi powiedziała zeby wysłać do nich z czekoladkami jakaś mame czy faceta i poprosic zeby sie zajmowały dzieckiem chociażby w nocy - żebym mogła odpocząć i się nie forsować zaraz po CC - ona tak zrobiła i była zadowlona z tej decyzji.. pamietaj w szpitalu po to zostawiaja Cię dłużej zebys własnie doszła do siebie.. w domu jeszcze zdarzysz się "pomęczyc" - tam korzystaj ile sie da z fachowej opieki.. bedziesz po operacji!