Dzieki za te newsy!!! no wlasnie sie zastanawiam jak to bedzie, pewnie tez mnie zaslonia do polowy zebym nie widziala co tam robia. tylko najgorsze, ze nie dostane malutkiego do przytulenia:( ale zdaze sie jeszcze nim nacieszyc!!!

co do tych pielegniarek to wlasnie rozwazam "oddanie" im malego na noc. kurcze moze ktos mnie potepi za to, ale ja sie boje ze dostane krwotoku i co wtedy?? maluszek bedzie gotowy do wyjscia a ja zostane w szpitalu - masakra!!!

hej dziewczyny:) wrociłam z wizyty i same mam ciekawostki:) a mionowicie: mam rozwarci, łóżysko na ścianie przedniej, synuś ułożony do porodu przekręcony nawet odpowiednio i w każdej chwili może sie zacząć. pani doktor powiedziała ze jak tylko poczuje skurcze, albo odejdzie czop to natychmiast do szpiala bo rozwarci juz bedzie coraz większe. ogólnie jestem cała w skowronkach:) wiadomo że poród może nastąpić teraz albo za 2 tyg ale i tak sie ciesze;D Kornelek waży 2950kg więc przybrał 1100gram w miesiąc niecały:) kluseczek jest z niego:) w ogole mam takie dziwne kucia w pochwie więc może to juz na dniach...JUPII

Daria ja też bym Ci radziła na ta cesarke w środe, po co czekać jak juz wszystko jest ok:) 

Paulinka a może Tobie jakoś date dziwnie wyznaczyli? ciekawe czemu akcja nie idzie do przodu... dziwne to jest strasznie.

Ania powiedz słonko w którym szpitalu bedziesz rodzić, bo my przecież ze świętokrzyskiego to może sie na oddziale spotkamy:)

Iza to super!! tylko daj znac jak pojedziesz do szpitala, zebysmy na bieżaco byly w klubie:)

jak tylko cos zacznie sie dziac to napisze spoko:)

Iza super :))) jak już masz rozwarcie... to powinno pójść gładko.. z tym rozwarciem przecież zawsze największe problemy i bóle są jak nie idzie do przodu.. :> też lubie wyjśc od doktorka z takimi super informacjami :)))) mój kluseczek w środę też ważył 2850 wiec przybrał mi na wadze od 31+5 1500g!!! :D wiec chyba każdy maluch na ostatniej prostej rośnie i waga idzie w góre :))))

Mój ginek powiedział, ze do porodu nie powinien przekroczyć 3,5kg wiec ufff - może jakoś go wypchnę :P

Daria - niestety nie dadzą małego od razu, ale tak jak mówisz - nacieszysz się nim na pewno! :) całe życie przed wami he he :) wiadomo, ze CC nie jest Twoim wymysłem tylko lekarz zalecił ze względów zdrowotnych wiec ja w życiu bym Cię nie "potępiła" za oddanie synka na noc pielęgniarkom.. tak jak pisałam będziesz po operacji wiec musisz również myśleć o sobie.. odpocząć, czas ile trzeba wyleżeć żebyś mogła później się Boryskiem zajmować w domu jak trzeba :) nie ma co tutaj zgrywać "chojraka" bo można sobie tylko krzywdę zrobić.. ja jak najbardziej popieram! :)

no tak właśnie mysle Milena - i tak zrobie:) teraz juz nie moge doczekac sie srody!!!!!!

ale widze, ze powoli zaczyna sie dziac cos w klubie:) zaczynaja sie objawy porodu i dobrze niech sie dzieje:)

ciekawa jestem tylko ile będzę chodzić z tym rozwarciem:) bo może być ze kilka dni a może być ze dochodze do terminu jeszcze 2,5 tyg?;/ nie wiem teraz jak to mam rozumiec:)

laseczki ja uciekam..  :*** bede pewnie dopiero jutro, cmokasy i dobrej nocki!

Iza no tak niestety moze byc. pojedziesz na dniach albo dopiero w terminie. grunt to zeby sie oszczedzac i bedzie ok:)

Dobranoc Milena  - spijcie dobrze w dwupaku:)

Wróciłam z zakupów i tutaj czytam że wy wszystkie faktycznie chyba porodzicie przedemną.  Ide sobie popłakac w kącie

Iza, to ponoć normalne, że mam sie nie niepokoić, bo spokojnie dwa tygodnie po terinie dzieci zdrowe się rodzą.