Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-09-09 13:34
czesc mamuski:)
ja dzisiaj spalam bardzo dobrze, nic nie bolalo, choc budzilam sie w nocy kilka razy. jak na razie cisza....
Żaneta spokojnie lezy na obserwacji, moze nie tak spokojnie bo chce do domu wracac - jutro zapadnie decyzja.
Paulina - ojjjjj... moze sie zaczyna - bardzo sie ciesze,czas i pora. moze zostaw numer Milenie bo ona jeszcze ma chwile czasu. ja w tym tygodniu jade do szpitala, kwestia tylko ktory to dzien bedzie.
Aniu Ty masz jeszcze czas, wiec spokojnie sobie odpoczywaj, bo jak znowu nam znikniesz to bedziemy sie martwic co sie z Toba dzieje...
Kasiu - nie spodziewalam sie ze u Ciebie tez sie zaraz zacznie. no zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie.
co do tych czopkow glicerynowych to musze po nie podjechac do apteki i sprobowac, bo ma ja mam zaparcia straszne
2012-09-09 13:41
Kupilam dzisiaj w intermarche herbatke HIPP z kopru wloskiego - dla maluszka od 1.tygodnia:) bede podawac malemu i tez sama pic. chcialam jakas na pobudzenie laktacji, ale mama mi radzi, ze zwykla kawa zbozowa z mlekiem to najlepsza metoda.
2012-09-09 14:26
hej laski ;) O matko coś się zaczyna dziać u Wastrzymam kciuki żeby wszystko dobrze poszłoi szerokości zyczę
ja miałam okropną noc .mam okropnie twarde łóżko i boki mnie bolą(aż tesknie za tym szpitalnym ;P w dodatku mam mysz w pokoju;(.
Ciekawe jak tam Żaneta ,czy robią coś czy dalej obserwują.No i jak radzi sobie Ewelina ;) ale jej dobrze ,że ma maleństwo już przy sobie
2012-09-09 17:20
Daria - też myślałam o kupieniu tej herbatki.. :> jak nie dla mnie to dla Dzidzi :) na pewno sie przyda.. moja siostra podawała maluszkom i bardzo chwaliła - oczywiście są teorie, ze nie wolno dzieci "przepajać" tylko cycuch ale ja uważam, ze każdemu z nas chce się pić :) wiec wodę / herbatkę po 1 tyg. będę podawała :) tym bardziej jak będzie juz włączony ogrzewanie u nas w domu zawsze jest mega suche powietrze.. co prawda mamy nawilżacz ale bez przesady :)
2012-09-09 17:21
Jeeeej.. ale dziś cudny dzień
nie wiem jak u Was.. ale u mnie 20st i mega słoneczko.. taka niedziele to ja uwielbiam! :) większość dnia spędziłam na dworze :)))
czytając książkę / gazety.. no rewelacja!
2012-09-09 18:58
Milena u mnie tez dzisiaj piekny dzien byl. usiadlam na tarasie i tak sloneczko przygrzalo ze o malo co bym nie zasnela:)
co do podawania samego mleka dziecku to nie wyobrazam sobie tego!!! mleko to posilek, wiec dziecku tez chce sie pic, zwlaszcza w cieplym domu. woda czy herbatka jak najbardziej jest wskazana - takie moje zdanie.
2012-09-09 19:00
no ja wlasnie nie pije kawy zbozowej, bo jak w pierwszych miesiacach ciazy wzielam do ust, to smierdziala mi jakimis szmatami od podlogi!!! bleeeee....
teraz jednak wroce do niej.
2012-09-09 20:33
Nie mam czasu nadrabiac 100 stron ;) wiec wybaczcie ale nie poczytam. My po urlopie, bylo sympatycznie, luksiurnie i relaksująco. Kupilismy w hurtowni art. higieniczne dla mnie do porodu i dla Abi. Najbardziej przeraża mnie obecność "pampersów" w domu. SZOK. My już 34 tydzien, a ja zdycham. Zgaga 3 razy w tygodniu :/ mała tak się rozpycha w brzuchu że aż skóra mnie szczypie i piecze. Wczoraj byłam u ginekolog NIESTETY nie zanosi sie na poród w 37 tyg :( mała wysoko, szyjka zamknięta. Mam nadal szczegółowo mierzyć ciśnienie jak bedzie choć raz 140/80 (co ostatnio zdarza się co 2 czy 3 dni) dostanę leki na najdićnienie w ciąży. :( Kolejna wizyta za 2 tygodnie. Całuję Was :*
Czy któras już urodziła ??? :)
2012-09-09 20:43
Nie mam czasu nadrabiac 100 stron ;) wiec wybaczcie ale nie poczytam. My po urlopie, bylo sympatycznie, luksiurnie i relaksująco. Kupilismy w hurtowni art. higieniczne dla mnie do porodu i dla Abi. Najbardziej przeraża mnie obecność "pampersów" w domu. SZOK. My już 34 tydzien, a ja zdycham. Zgaga 3 razy w tygodniu :/ mała tak się rozpycha w brzuchu że aż skóra mnie szczypie i piecze. Wczoraj byłam u ginekolog NIESTETY nie zanosi sie na poród w 37 tyg :( mała wysoko, szyjka zamknięta. Mam nadal szczegółowo mierzyć ciśnienie jak bedzie choć raz 140/80 (co ostatnio zdarza się co 2 czy 3 dni) dostanę leki na najdićnienie w ciąży. :( Kolejna wizyta za 2 tygodnie. Całuję Was :*
Czy któras już urodziła ??? :)
2012-09-09 20:50
Nie mam czasu nadrabiac 100 stron ;) wiec wybaczcie ale nie poczytam. My po urlopie, bylo sympatycznie, luksiurnie i relaksująco. Kupilismy w hurtowni art. higieniczne dla mnie do porodu i dla Abi. Najbardziej przeraża mnie obecność "pampersów" w domu. SZOK. My już 34 tydzien, a ja zdycham. Zgaga 3 razy w tygodniu :/ mała tak się rozpycha w brzuchu że aż skóra mnie szczypie i piecze. Wczoraj byłam u ginekolog NIESTETY nie zanosi sie na poród w 37 tyg :( mała wysoko, szyjka zamknięta. Mam nadal szczegółowo mierzyć ciśnienie jak bedzie choć raz 140/80 (co ostatnio zdarza się co 2 czy 3 dni) dostanę leki na najdićnienie w ciąży. :( Kolejna wizyta za 2 tygodnie. Całuję Was :*
Czy któras już urodziła ??? :)