Żaneta - też nie rozumiem tej rozmiarówki! jedne pajacyki 62 dobre.. w innych sie topi.. niektóre na 56 juz schowane bo za małe inne normalnie zakładamy i są ok.. :/ masakra, ze nie ma standardów.. albo np. niektóre te pajacyki na mojego są normalnie za szerokie.. niby długość ok ale pływa w nim i nóżki jak podkurczy w nocy i biore go na karmienie to np. dwie nogi są w jednej nogawce heh :)

Wasze maluszki też jeszcze takie skulone, skurczone? czy juz nogi prostują? mój niby prostuje juz np. w wannie i jak śpi.. ale tak w większości dalej zwija się w kłebuszek :)

a i jeszcze jedno: wczoraj zważyliśmy małego tak jak Wam pisałam - 3800g. i 57cm - kurde niektóre maluchy takie się rodzą, a nawet większe... - jak popatrze na nigo to że miaby mi się TAM zmieścic.. ojoj.. to musi boleć :>

co do espumisanu to pytałam się w szpitalu i mi pielęgniarka powiedziała że jak dla moich małych to tak 5 kropli bezpośrednio do buzi przed karmieniem co 8 godz.ale ja daję sporadycznie jak bardzo się kręcą i mają napięty brzuszekbo wtedy wiem że może ich boleć 

Dziękujemy za kciukasy :).

Dzisiejsza noc bya cudowna, nachlałam się na noc melisy i nie wiem czy to potym czy po czyms innym ale spałam 9h non stop, nawet bez sikania :D. Teraz w dzień dodatkowo 3h więc jestem bardzo wyspana i zrelaksowana.

Niestety ciśnienie skacze, i tak po leżeniu godzine  włózku miałam 143/85 :( a potem ciśnieni spadło to tetno mi do 119 skoczyło. Dzwoniłam na IP i powiedzieli że jak czuję że coś się dzieje to mam jechać, ale w cudowny sposób spadło mi do 98 a potem po śnie miałam juz 86.

Żaneta moja Daria nie ma chyba jeszcze 4 kg.:) dowiem się w piątek za tydzień przed szczepieniem ile dokładnie waży i mierzy:) co do tej rozmiarówki to ja już wogule nie patrze na te rozmiary kupuje ciuszki małej "na oko" bo inaczej sie nie da. ogólne na szerokość jej 56 pasuje a na dlugość 62 ale w wielu rzeczach z 62 pływa:) nie ma co patrzeć na te rozmiary nawet w sklepie Panie tak twierdzą. a co do męża za grranicą znam ten ból mój R. był 1,5 tygodnia po porodzie z nami potem jechać musiał potem był raz na wekend a teraz czekamy aż znów się na chwile wyrie do nas. cóż ciężkie życie:(

Daria ja karmie od początku bez kapturków, mała nie umiała przez nie pić. puszcza sutek jak już się naje i się wtedy często śmieje, a w nocy puszcza sutek i blyskawicznie zasypia. czasem się zdaży że po 5 godz. pobudce jest tak glodna i jak ją przystawie do cyca to z nerwów pare razy puści i cycek jej ucieka a przy tym z sutka lecą strumienie mleka i musze jej szybko włożyć do buzi pierś bo te mleko jej na buzie leci:)

 Milena moja Daria lak leży często nóżki prostuje ale jak byłam na bioderkach doktor kazał mi jej wkładać pieluche flanelową zwiniętą między  nóżki , na pampersa żeby te bioderka się inaczej układały bo coś jest nie tak z lewym bioerkiem.

Anka co łuszczenia się skóry to mojej też tak sie działo.noliwką smarowałam i przeszło po jakiś 3 tygodniach.

a co do szczepień to w Waszym przypadku jest gorzej jeślli chodzi o płatne szczepienia bo ile my bedziemy płacić za te wszystkie szczepienia przy jednym dziecku a Ty masz wydatki razy 2.

na bioderkach byłam tydzień po urodzeniu bo taki mi termin wyznaczyli a i musiałam jechać na kontrole i byłam w środe ale dalej coś z lewym bioderkiem mała ma i musimy jechać znów w grudniu.

wasz aparat spadl w takim ważnym momencie gdy mieliście tyle zdjęc z szpitala a mojej mamie  tym roku spadł podczas komunii wnuczki. dostała go pod choinkę w tamtym roku i nowiutki roztrzaskał się. na szczęście są te karty pamięci i zdjęcia dalo się uratować ale nowy aparat trzeba było kupić.:)

A pytałam o Espumisan bo myślałam że podam małej bo brzuszek napinała i tak popłakiwała ale udało się pomasować brzuszek i przeszło.

wystraszyłam się też bo już 2 dzień kupki mała nie robi, cały czas puszcza bąki. do teraz nawet pare razy dziennie wypróżniała się a tu tydzień temu dzień nic nie zrobiła ale jak w nocy potem popuściła to wszystko wyszło i całe plecki brudne miała. nie napina tego brzuszka już, nie płacze tylko co chwile prubóje jakby zrobić kupke ale cały czas nic. pooglądałam inne odpowedzi na podobne pytania i dowiedziąłam się że dziecko karmione piersią może kupki nie zrobić nawet 7 dni.ale i tak mnie to jakoś martwi, choć nie wygląda na to żeby ją coś bolało. wczoraj w nocy piła o 1 potem obudziła się dopiero o 6 naiła się znów spala do wpółdo 9napiła się znów spała do 12 znów picie potem w samochodzie zasneła bo byłam sprawy załatwiać i wzielam ją i dopiero obudziła się o 16 na kolejne karmienie.

Ktoś mi podmienił dziecko po południu! :D jeeeeej ! Żeby on taki był zawsze!

3h się bawiliśmy, przytulaliśmy.. 0 płaczu, smutków, marudzenia.. :)

pierwszy raz rozpakowaliśmy matę edukacyjną, którą dostał Niunio od przyszłej chrzestnej.. i ku mojemu zdziwieniu zainteresowała już go! :D leżał, oglądał, przyglądał sie.. a najbardziej podobają mu sie elementy szeleszczące :))) - myślałam, ze nie zakuma zupełnie a tutaj juz mam dużego synka :))) ze 40min leżał na macie, troche na brzuszku, troche na pleckach.. a mi łezki leciały po policzkach ehhhh :))))))

później zaczął ziewać, chciałam go ululać spać. ale stwierdziłam, ze go wykąpie - nawet te 20min wcześniej bo jak zaśnie to wstanie za 2h.. i po kąpieli, cycuś i sam zasnął :))) odłozyłam go i słodko śpi... eh

Ps. Dodałam troche nowych zdjęc Alexa :))) jeeej jak on rośnie i sie zmienia! Staram sie codziennie cyknąć mu przynajmniej 1 zdj.. i widzę różnice:)

A jak mają się Wasze brzuszki?

ja zaczynam walczyć z rozstępami, które pojawiły sie tydzień przed porodem i powiększyły po... - uhhhh..

http://40tygodni.pl/blog.php?user=19065

Milena ja mam troche rozstępów na udach i na tyłku:( będe je smarowało czym się da między innymi Cepanem:) też go stosowałam na blizny po operacjach które przezlam i zbledły może te roztępuchy też znikną albo przynajmniej zbledną. co do brzucha wrócił do ksztaltu z przez ciąży nie mam na szczęście zwisającego flaka ale i tak go chce troche wytrenować bo nie podobał mi się aż tak nigdy. mykam do twojej galeri zobaczyć Twojego przystojniaka

czesc kochane:)

wczoraj po kapieli moj iedny synus nie mógł zasnąć - nie płakał. jakiś idiota sąsiad od 20- 21 wiercił wiertarką udarową !!!!!!!!!!! mały się kręcił , marudził, hałas nie do zniesienia !!!!!!!!! 

nie rozumiem takich ludzi, na moim osiedlu mieszkają sami młodzi - jedni maja dzieci, inni nie. czy tak ciężko zrozumieć że od 20 godz rodzice kładą dzieci spać !!!!!!!!!! u mnie w klatce na 7 mieszkań są 4 niemowlaki !!!!!!! normalnie brak słow !!!!!!!

na szczęście mały w końcu zasnął przy masowaniu plecków przez mamusię a potem cichutko sie obudził na mleczko o 2 :) więc sie oboje wyspaliśmy.

dzisiaj kochany leży przeszło godzine  w łózeczku i gaworzy sobie po swojemu a ja zdarzylam umyc wlosy, zjeść sniadanie i zajrzec tu do Was.

od wczoraj wieczorem podaje DELICOL - mały lepiej śpi :)