Najaktywniejsze:
Komentarze
2012-11-17 18:46
dodał;am pare zdjec .później sie odezwe bo teraz nie dam rady ;D
2012-11-18 00:26
pozazdrościłam i też dodałam:)
a w ogóle to miałam dzisiaj dzień pracy. Borysek zasnął we wózku przy otwartym oknie. ja w tym czasie ogarnęłam stertę prania do prasowania, posprzątałam łazienkę i zrobiłam obiadek. kiedy tatuś zajął się bąblem - pojechałam na zakupy bo w lodówce już tylko światełko było:) potem spędziłam trochę czasu z synkiem, wykąpałam , utuliłam do snu. wieczorem upiekłam rogale. a teraz sobie usiadłam i odpoczywam. za jakąś godzinkę mój skarb się obudzi na karmienie. nie wiem czy jest sens kłaść się spać. co prawda oczy już się zamykają......
w sumie jutro niedziela to można pospać sobie. od kiedy malec jest na świecie dla mnie świątek, piątek to takie same dni. czasem nie wiem jaki dzień tygodnia mamy bo wszystkie wyglądają tak samo - taki urok bycia mamą:)
kobietki idę jednak się położyć.dobranoc.
cisza tu jak makiem zasiał, ale rozumiem - każda swoim maleństwem się cieszy:)
2012-11-18 00:53
czesc dziewczynki:) dawno mnie znowu nie było ale czytam wieczorami na bieżąco co piszecie więc wszystko tu wiem co i jak;) na szczescie duzo tego nie było bo każda zajęta wychowywaniem pociech ale jest ok:)
u nas super;) Kornelek rośnie jak na drożdżach ma juz 5100gram:) kawał chłopa z niego a ma dopiero 7 tygodni;) karmie go piersią, bo sztuczne mleko jakoś mu nie podchodzi (za kazdym razem je zwraca w calości) ;( ja po mału wracam do pracy więc jakieś musze mu dopasowac więc teraz kupiłam Nan 1 mam nadzieje ze z tym bedzie ok:) podglądam wasze pociechy wszytskie są absolutnie fantastyczne i śliczne;) w sumie to wyczekiwałyśmy tu na nie strasznie długo wieć jak mozna by inaczej:) pozdrawiam Was serdecznie i ściskam i całuje wszystkie dzieciaczki wrześniowe i październikowe.:)
p.s dodałam fotkę mojego Kornelka, bo jak wszystkie sie chwalą to ja;)
2012-11-18 16:35
cześć Iza:)
strasznie nas zaniedbałaś ale wybaczamy:) na pewno Kornelek zajmuje Ci tyle czasu, tak jak nam nasze pociechy.
szybko zerkam do Twojej galerii, bo jestem ciekawa jak Twój aniołek wygląda:)
2012-11-18 17:18
Hej Iza :) powiem Ci ze Abi w szpitalu wymiotowała po bebilonie a po enfamilu nie. Teraz mała tylko na piersi.
Co do naszych spraw, w nocy Abisia w cudowny sposób wstaje jak w zegarku o tych samych porach co przed wyjazdem. Jeśli chodzi o moje zdrowie to raczej marne wiesci, najprawdopodobniej to jakies zmiany zapalne piersi :/ piers piecze jak mała ssie ale po obróżnieniu gorączka opada trochę a dzis w nocy nawet do 37 spadło. Nacieram spirytusem, ogrzewam, masuję, polewam gorącym prysznicem i przystawiam ile da rade (w dzień) bo w nocy Abisia ma swój cykl i malo je. Eh najgorsze ze po tylu dniach dopiero ten bol piersi sie objawił :/ tak bym wczesniej zaczęła stosowac leczenie i zapisałabym sie do gina- połoznika, a tak wizyta dopiero jutro.
PRZESTRZEGAM!! Żeby nie było to wcale nie boli jakoś strasznie wiec uważajcie kochane moje na piersi żebyście nie myślały że stan zapalny to boli bardzo jak mi wszyscy mówili i oczekiwałam dużo większego bólu i źle skończyłam! Mnie bardziej bolały lekko czerwone brodawki jak mała sie uczyła ssać w pierwszych dniach niż stan zapalny piersi. Oby nikomu sie to nigdy nie przydało ;)
2012-11-18 17:37
Daria biedulko trzymaj sie!!! dobrze ze Cie nie boli, ale przez to niewiadomo bylo ze to zapalenie piersi.
2012-11-18 20:52
hej:) dzisiaj mam troche wiecej czasu bo mały grzeczniutko spi wiec cos moge popisac,. w sumie Kornelek grzeczny jest cagle, czasem pokwęka ale rzadko nie męcze se jakos nim ale wadomo jak to pracy mnostwo pryz dziecku. ja karme go piersia i oczywiscie jakby mogł to by siedział non stop i doił;) a tu jeszcze pranie, sprzatanie, gotowanie i tak w koło;) Daria wspołczuje Ci kochana z ta piersią;/
jak tam dziewczynki u Was z mesiączką po porodzie? bo ja dokładnie w 6,5 tygodnia po porodzie dostałam normalny okres masakra, dopiero co przesatałam krwawić po porodzie (a 4 tyg krwawiłam) 2 tygodnie spokoju i znowu podpaski;/
w ogóle to mam take doła jak nie wiem. po ciąży został mi straszny brzuchol i w ogóle jestem grubasem mega;/ bardzo sie zle z tym czuje, a nie moge zacząć sie odchudzać bo nadal karmie i pokarm być musi;/ macie jakies złote porady:D?
2012-11-18 21:24
hey dziewczyny!
odpisuje po koleji:
Daria z Wigilią to naprawde ciężka sytuacja, rozrywają Was na strzępymy będziemy w domu z moją mamą, sytuacja się sama z siebie rozwiązała. moja mama jest sama ma nas czyli mnie męża i teraz Darię więc zostajemy tu:) a teściowa ma jeszcze w domu 3 synów i dziadków, a nawet jak co to i tak bysmy w domu zostali bo tam nie przywiązują uwagi do tradycji:( za to w pierwszy dzień świąt jeedziemy do teściów tak na kawe a w drugi do nas przychodzi moje rodzeństwo z rodzinami więc świętujemy caly czas:)
nie moge się doczekać już świąt.wkońcu mamy naszą córeczkę więc będą weselsze święta, wcześnie ustroje choinkę bo mała uwielbia świecidełka:) ech ta magia świat!!
Weronika no rzeczywiście duża ta Twoja myszka moja Daria też widać że szybko rośnie , juz coraz bardziej czuć że coś się na rękach nosi, może już ma z 5kg
Milena bidulek z Twojego Alexa ma tyle problemów z brzuszkiem, szkoda małego, wytul go od Cioci Eweliny z klubu mała Daria nie ma na szczęście tfu, tfu problemów z brzuszkiem, jem juz praktycznie wszystko, czasem nawet kapusty troszkę zjem do obiadu i nic jej nie ma , twarda dziewczynka z niej
Karolina mi akurat trafiło się grzeczniutkie dziecko, bardzo spokojne, duzo śpi, ładnie pije mleczko no i dużo się śmieje!
Izka no Twój syneczek to naprawde duży chłopak! siedem tygodni i tyle waży no ale w końcu to chłopak:) zdrowy , duży będzie bronił swoją mamusie:)
Daria Deredi oj Ty bidulko nasza! nawet nie umiem sobie wyobrazić jak to musi boleć! ja zawsze okrywam sobie piersi, dbam o nie jak nigdy. a raz miałam ponad 40stopni gorączki to miałam drgawki i majaczyłam już, straszne to było oby nigdy wiecej! trzymaj się kochana!!!
2012-11-18 22:03
Hej!
Iza gdzie Ty się tyle czasu podziewałaś ;)Ładnie Ci przybiera na wadze synuś.Ja od początku kupiłam Nan1 początkowe mleczko i jak dokarmiam to wszystko jest ok.nie wymiotują ani nic z tych rzeczy ,poza tym mam butelki z Aventu i nie mam problemu z tym że nie chcą piersi dziewczyny,bo jak po kąpaniu to skarmiam z butelki i daję flachę bo jeszcze głodne a przez dzień na cycu są ,ewentualnie w ostateczności w ciągu dnia też dam ale mam wyrzuty sumienia że daję sztuczne mleko;/
Daria to niezły pracuś z Ciebie ,ja to już głupieje w tych 4 ścianach ,żeby iść na spacer to nie lada wyzwaniea i pogoda nie bardzo ostatnio to tylko piore sprzatam gotuje bawie dzieci i tak na okragło -oszaleć idzie ale jak spojrzę na te kochane bezbronne dziubki to aż mi serce rośnie ,zwłaszcza że już straciłam nadzieje ze bede jeszcze mieć dzieci;)
Daria -Deredi ja tez teraz tak miałam że mnie wzięła temperatura 39*i bolały mnie piersi ale nie było to tak straszne jak przy synu jak mnie złapał stan zapalny to tak bolało że po ścianach mało nie chodziłam,więc ból bólowi nie równy .Dobrze że miałaś łagodniejszą formę
.Eh musimy się kobietki nacierpieć.Współczuje .
A Daria ja nie bede szczepic na rotawirusy ,moze na pneumokoki tylko musze sie rozejrzeć co to jest .Mozesz mnie oświecić bo Ty chyba się wczytywałaś w temat;)
Lece obejrzeć Wasze maleństwa -są takie śliczne że tylko całować :).
2012-11-18 22:03
Iza a co do okresu to jeszcze nie mam, ciesze się że narazie nie musze podpasek znów używać:) ja krwawiłam po porodzie 5,5tygodnia, to też troche się namęczyłam .
a co do odchudzania to tak jak mówisz odpusć się narazie! jak karmisz to napewno schudniesz cierpliwości:)
A jak Wam mamusie niedziela mineła? ja mialam super wekend mój mąż byl. nacieszyl się mną i mała przez trzy dni ale już musiał jechac. ciężko jak wyjeźdza ale za niedługo wróci na grudzień i na styczeń ale będzie pięknie:) bylismy razem z mała na zakupach, na spacerach i u teściów mega pozytywny wekend. a mała dalej tyle śpi więc i my mogliśmy sie sobą swobodnie nacieszyć!:)
co do małej to już wyrobiła się swój rytm , w dzień budzi się co 4 godziny a w nocy co 3 godzinki na karmienia. w czasie dnia ma tak 2 godzinki rano co nie śpi i 3 godzinki co sobie leży i bawimy się wieczorami. wczoraj pobiła swój rekord spała 6,5godz. potem napiła się i znów spała 5 godzin. w nocy za to obudziła się o 1 i nie spała do 2 . rano zrobiła 2razy kupki a jak ją przebierałam to zrobiła na przewijak znów niespodziankę a zrobiła takie mega duże że ubranka od razu do prania,
a ja dalej karmie piersią , mała ladnie pije tak z 10min. i potem się śmieje więc jest najedzona:) dużo się śmieje , gaworzy i sie bardzo ślini:)
mam pytanie jakich pampersów używacie? chodzi mi o rozmiar bo u nas dwójki Dada są troche małe już a kupiłam trójki to znów wielkie że mała jest prawie cała owinięta pampersem:) mam jeszcze paczke Pampers dwójek to ich używam.