Ja daję radę przy kąpieli;) ogólnie moja sprawność jest jeszcze w miarę;) ale czasem przeceniam swoje możliwości i szybko się męczę.

Emilia nie wstydzi sie tatusia - jak tylko Ja poczuje, ze zaczyna sie wiercic w brzuszku, to P. przyklada dlon do brzuszka, i mala mu daje kopniaki:D P. zawsze przy tym tak slodko mowi "o! kopnela!", niezmiennie mnie to wzrusza i lzy ciekna:D

http://40tygodni.pl/mamita26

 

UWAZAJCIE NA NIA !!! KRADNIE ZDJECIA I PODSZYWA SIE NA INNYCH PORTALACH !!!

Ja na razie mam 2 kocyki, będę zamawiać jeszcze jeden :) Co do podusi to nie będę używać. Wczoraj się kłóciłam z D. o imię... jemu nie odpowiada Adam, a mi ni cholery nie pasuje Patryk, ehhh... oj będzie problem...

Ja mam trzy kocyki. Dwie poduszeczki (bo były w zestawie jak zamawialam komplet pościeli) też mam wrażenie,że mam wszytkiego za mało mimo,że mi się w szafce już nie mieści a jeszcze dwie paczki od koleżanek i dwa pudełka mam w szafie schowane z wiekszymi ubrankami. Powiedzcie mi dziewczyny czy Wy nowe rzeczy też pierzecie typu rożek, kocyki, poszewki na pościel bo już zgłupiałam czy prać czy nie.

Cześć dziewczynki :) 

ja wczoraj dostawałam takie kopniaki że aż postanowiłam to nagrać, gdy tylko wstałam po aparat zapaliłam światło i położyłam się z powrotem, ciiiiiiiisza jak makiem zasiał! ;/ 

pół godziny próbowałam i nic, ąż sobie odpuściłam aparat odlożyłam światło zgasiłam a mała znów swoje.. 

wredna po mamusi rośnie ;PPP

ja mam narazie 1 kocyk, jedną kołderkę i jedną podusię, ale kocyk napewno jeszcze jeden kupię ;)

hej lachonarium, ale tu na 40tce bylo wczoraj goraco- dobrze, że za długo nie siedzialam bo nie mialam sił na te debaty i inne srele.

No immness jestem ciekawa co gin nam powie na MIkolajki i jakie duże bedą nasze bębelki, mariamagdalena 14 grudnia to piekna data- moje urodzinki  daj potem znac co tam za wieści przyniesiesz. 

kamm bardzo współczuję tej sytuacji w jakiej się znalazłaś, nic tylko ludzi w dupe kopnąć za beszczelność.

Moja mała tez jest bardzo aktywna- gin mówi, że jeszcze z miesiąc i  się uspokoi bo bedzie miała mniej miejsca na "hulaszcze życie", nasza córa też reaguje na tate i go kopię :) Co do kocyków i innych takich rzeczy. Póki co mam 1 kocyk a jak wspominałam te wielkie zakupy dopiero przed Nami :)

mmiskii-Ja kocyki prałam.Czekam na rożek i poszewki na posciel i tez będę prała.

Byłam dzisiaj w centrum handlowym-matko ile tego swiątecznego juz jest na wystawach i oczywiście całą siate zakupów przydzwigałam. Niby było lekkie ale sie zmachałam.Odwiedziałam Yves Rocher bo oni na święta maja zawsze fajne kolekcje limitowane żeli pod prysznic czy żeli do mycia rąk. W tym rolu cytryna z wanilią-oczywiście,że kupiłam bedzie jak znalazł do mycia łapek jak bedzie juz chłodno.Ale to i tak nie pobije ich zapachu z przed 2 lat czekolada z pomarańczą pachniało jak delicje i miałas ochote sie tego napić.

Jeśli chodzi o zakupy dzieciece to ja mam wrażenie,że jakos duzo tego mam.

W niedziele zabieram sie za ciasto do piernika staropolskiego na Święta mniam

wiedzmaefka:dzisiaj był ciąg dalszyja sobie darowałam juz czytanie tych wypowiedzi i pytań...

Musze zabrac sie za odkurzanie bo jutro mam rodziców na obiedzie. Obiad jak obiad mój tata chce pizze z naszej osiedlowej pizzerii.

Mnie troche zbulwersowała sytuacja, nie wiem do końca jak to jest ale pozwoliłam sobie jeden komentarz zostawić, a do reszty się już nie wtrącałam... :-)

Pizza! Mega pomysł na dzisiaj, namówię P. żebyśmy sobie dzisiaj zamówili :D:D:D:D