słodycze eliminujemy w pierwszej kolejności tzn.ja jeszcze nie jak urodzę dopiero.

Dziewczyny a może któraś skusi się na tę dietę.Uprzedzam że jest dość rygorystyczna ale przynosi efekty.Byłam na niej ponad trzy lata temu zanim zaszłam w ciążę.Schudłam 8 kg. w sześć tygodni:)Dieta trwa 3 dni potem 4 dni normalnego jedzenia oczywiście nie przesadzając i ostatni posiłek ok 18.00.

DZIEŃ PIERWSZY:

Śniadanie1:

Kromka pieczonego chleba,2 łyżeczki masła orzechowego,1 jabłko 

Śniadanie 2

Kromka pieczonego chleba,60g  tuńczyka w sosie własnym lub z wody

Obiad

90g piersi z kurczaka(upiec lub ugotować),120g fasolki szparagowej,

,120g buraczków czerwonych,120g lodów waniliowych.

DZIEŃ DRUGI:

Śniadanie1

Kromka pieczonego chleba ,jajko na twardo,pół banana

Śniadanie2

5kromeczek pieczywa chrupkiego ,150 g serka ziarnistego

Obiad

2 parówki na gorąco,60 g ugotowanej marchewki ,120 g ugotowanego brokuła pół banana,60 g lodów waniliowych

DZIEN TRZECI

Śniadanie 1

5 kromeczek pieczywa chrupkiego,100g serka topionego.

Śniadanie2

Kromka pieczonego chleba ,jajko na twardo

Obiad

60g tuńczyka z wody lub w sosie własnym,120 g kalafiora ,120 g buraczków czerwonych,pół melona,60 g lodów waniliowych.

Można używać soli i pieprzu.Kwa lub herbata bez cukru i mleka :)

 

Kupiłam zieloną herbatę z cytryną- ku zdziwieniu okazało się, że nie jest taka zła;) jak się troche posłodzi to da się przyzwyczaić;) także od 2 dni żadnej innej herbaty nie piję;)

jestem też już na 8 dniu a6w;) i jakoś coraz łatwiej mi to idzie;) jeszcze 35 dni:D

a do mojej wagi nie wiele mi zostało- jeszcze 4 kg:)

Niby mieszczę się w ciuchy sprzed ciąży ale jakoś po porodzie czuje się taka ociężała... mam nadzieję że to się zmieni:D

pozdrawiam mamuśki:D a jak Wam idzie?

 

herbataka zielona bardzo zdrowa i na przemianę materii

i jak Wam idzie Dziewczyny..?

Hop hooop jest tu ktos? Kurcze nie chce by ten klubik nam umarl jak inne:( Wiem ze wspolna.dieta bylaby najlepsza ,kibicowalybysmy sobie piszac co i jak ale niestety kilka z.nas karmi i ciezko by bylo jakas dobrac... Narazie ograniczenie slodyczy myslalam ze jest dobrym pomyslem, ale nie piszecie jak Wam idzie... A nie chce pisac sama ze soba:)

ja jestem :D mam w lodówce pyszniaste ciasto! Mama mi przywiozła rano i nie tknęłam nawet :) znaczy że jakś mi idzie :) ale waga stoi...

piję dużo wody, herbatę zieloną..jem chudy ser biały i ryby wędzone i kurde nic! Jak ważyłak jak słoń, tak dalej ważę!

A na stole mam ciasteczka jakieś od wczoraj też leżą i nie ruszam nic słodkiego! Nic, a nic! Już od.....no dobra, w niedzielę troszeczkę zgrzeszyłam bo znajoma rurki miała dobre polane czekoladą :D

@vanilia nie słódź!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Po dwóch tygodniach smaki się tak zmieniają, że już słodzonej herbaty nie tkniesz, a dwa tygodnie to naprawde nie długo :)

Ja też piję zieloną, lubię ją, ale nie zawsze lubiłam :)

Hi laseczki .

Ja ostatnio tak tu się rozpisałam , a le wszystko szlak trafił, chociaż  widniał napis komentarz dodany .

    u mnie idzie no... powiedzmy , że skupiam się na odstawieniu słodyczy , ćwiczeniach wieczornych i piciu wody . Nie słodzę kawy ani herbaty już kupę lat :)