Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85
Boze ale mialam ciezka noc. Mała zasneła o 1 w nocy , ppo godzinie sie obudziła i do samego rana spala i budziła sie na przemian co chwilke. Dziewczyny spijcie ile wlezie ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

O kurcze..to miałaś noc z głowy. Korzystaj z wolnego, jeśli Twój mąż jeszcze po Świętach nie wraca do pracy, to Ty śpij, a on niech Cię zastąpi :) Musisz się spróbować wyspać :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natka20

Czesc kobity :) ja dzis tez spac nie umialam, non stop na siku chodzilam;/

jutro wkoncu wyczekiwana wizyta u ginekologa :D

dzis tez dopiero odezwe sie wieczorem bo idziemy do tesciow:)

3majta sie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxxkasiaxxsl
Dzien dobry:) a ja miałam spokojna nocke,maly grzecznie sobie spal, raz tylko wstawalam do łazienki. Ale mimo wszystko nadal jestem zmeczona czuje się jak po imprezie jakiejs w glowie mi szumi o tego w kosciach łamie. Jeszcze dzisiaj kolejne wyjscie do nowej rodzinki. Na sama mysl mi sie nie chce bo i ją czuje się wielka jak slon i nie wiem co zalozyc na siebie. Najlepiej czuje się w spodniach z dresu i koszulce brata:) ale tak mi nie wypada wyjsc do ludzi. Do tego ta pogoda "typowo" wiosenna sprawia ze z łóżka wychodzić się nie chce. Zaraz zacznie snieg sypac...a moje nogi nadal opuchniete:(
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85
strasznie wam wszystkim wspołczuje tego samopoczucia i bolu wszystkiego i czekania bo ja mimo zmeczenia i małych trudnosci fizycznie czuje sie wreszczie dobrze :) ale juz niedlugo dziewczyny:) niektore jeszcze w tym tygodniu sie rozpakujecie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Hej dziewczyny... Widzę, że nie tylko moje samopoczucie jest takie kiepskie ;// od dwóch dni nie wiem jak się nazywam... w nocy wszystko rwie, do toalety co godzine, mam duszności bez przerwy i zawroty głowy, trzęsie mnie znów od leków i skurcze też jakieś tam są... generalnie dół dopada, bo już naprawdę brak sił... a każdy kto odwiedza patrzy niby z pełnym zrozumieniem, ale tylko mamy i ciężarówki tak naprawdę cię rozumieją... dlatego nie chce mi się gadać z nikim spoza tego grona... siostry i koleżanki które jeszcze nigdy nie chodziły w ciąży myślą, że bezradność, zmęćzenie i ciągłe dolegliwości to tylko nasze wymysły, ale tylko my wiemy że nie...

Dziewczyny urodźmy już wszystkie... miejmy to już za sobą ... tak bym chciała... 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

no i ta zima... dobija... !! aż jestem wściekła, jak o tej porze może być śniegu po kostki?? ;(((

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
04dinka

hej... ja juz wrocilam do domku z gosciny... Ja tylko sie modle zeby maly nie chcial dzis wychodzic jestesmy odcieci od swiata!! podrodze 2 wypadki masakra

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21

Zuzia doskonale cię rozumię ja od wczoraj też się tragicznie czuje. Wczoraj spędziłam jakoś dzień z rodzinką, dzisiaj już nie miałam na to ochoty i przeleżałam w łóżku płacząc i prosząc Boga żeby już mnie wzieło.. Nie mam już siły. Wszystko mnie boli.. każda część ciała.. Nikt tak nie zrozumie kobietę ciężarną jak druga ciężarna. Moj M niby jest wyrozumiały ale twierdzi że  czasem przesadzam. A wcale tak nie jest.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21

Sylwia aż taka u was pogoda tragiczna? kurcze u mnie śnieg sypie ale jeszcze jakoś sie da dojechać do szpitala. A też mam kawałek prawie 30 km. Wiesz w razie czego jest jeszcze pogotowie.