Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maleszczescie

Kurczę to mój chłop jest jednak złoty :D W ciąży bardzo dużo mi pomaga, odkurzy, pomyje podłogi, czasem nawet w myciu naczyń mnie wyręczy :) Ale pamiętam, że najpierw robił to tragicznie jak odkurzał to poomijał połowę śmieci, podłogę bardziej mazał niż mył, ale w końcu się nauczył, a teraz to dla mnie duże wsparcie :)
A ja tam byłam zawsze zdania, że w domu najlepiej, bo w szpitalu to się można zanudzić na śmierć, a w domku zawsze się jakieś zajęcie znajdzie czy coś. ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcioszek84
Hej dziewczyńy ja byłam wczoraj w szpitalu ale jakiś szturm u nas w Gdańsku wczoraj był bo plon kobiet na patologii i na poloznictwie, mój lekarz nie miał bardzo czasu sie mną zając i tak po oczekiwaniu prawie 2 godzinnym na ktg pojechałam do domu. Powiedział ze to nic mm nie da z Elżbiety tyle czekać i mi zrobią jak on nie bedzie mógł zjeść na IP i sprawdzić. Więc jutro ma kolejny dyżur i jutro rano mam pojechać. Ciekawa jestem czy uda ie młodego dokładnie pomierzyc i sprawdzimy jego faktyczną wagę. Od rana posprzatalam, mąż zabrał młodego do lasu żeby ten sie wyszalal a ja żebym odpoczywa, ale jak to kobieta nie umiem siedzieć tylko wciąż coś za zajęcie znajduje hehe. Zaraz lecę o sklepu kupić potrzebne rzeczy a potem moze jakiś spacer do parku i na lody, trzeba korzystać póki mozna :) dziś czuje sie lepiej, choć nadal dokuczaja hemoroidy ale trzeba to przeżyć.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcioszek84
Ja tez mam wszystko gotowe torby mam w aucie w razie co i grzecznie czkam na Bartka choć uparty jest po mamie i starszym bracie i nie śmieszne mu do nas.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcioszek84
Miało byc pełno kobiet ciężarnych z problemami i rodzących :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maleszczescie

Dokadnie, zaczną się sypać kobitki.

Już niebawem będziemy pełnoetatowymi mamusiami :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maalinka

Dziewczyny ja juz po sesji wróciłam z egzaminów, wieć już moge rodzić, pozostaje mi tylko czekać na małą już, jeśli do środy nic się nie ruszy ide do ginekologa mojego zobaczyć co tam u małej, a wy jakie plany na weekend macie?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza231087

Weekend jak zwykle leniuchowanie do 10.00 w łóżku, obiaad, może do teściów się pojedzie na chwile, potem do domku żeby mój P. ogarnął co teraz robimy itp. i znowu leniuchowanie. Na spacery to nie chodze już bo jak za długo ide to ciągnie mnie do dołu brzuch i musze co chwila stawać. Chociaż może jakiś króciutki... Odkąd jestem w ciąży prawie wszystkie weekendy wyglądają tak samo. Ale stwierdziłam że jak urodze i potem przestane karmić małego(jeśli będzie pokarm to trochę czasu upłynie) to chyba się upije a mój P. będzie siedział z małym.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza231087

Nie chodzi mi o to że aż tak tesknie za alkoholem, ale myśl o porodzie mnie tak stresuje i ogólnie wszystko że czasami mnie takie myśli nachodzą.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
werro1985
Tez bym sie juz z chęcią upiła;-) ale zamierzam karmic piersią, więc nie będzie mi dane
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
werro1985
Kurcze.... mam na suwaczku "urodzę za 1 dzień" ....cos mi sie zdaje, ze g...prawda. Objawów brak.....eee tam...beznadzieja mnie ogarnęła:-(