Moja Zuza też mega ciekawska, a jak tylko zobaczy załączony telewizor to muszę ją dosłownie "zdrapywać" z ekranu :) Nie wiem co ona tam widzi ale bardzo ją interesuje.

Je teraz 5-6 razy dziennie i zjada 180- 200ml na jedno karmienie.

Jeju 5-6 razy dziennie? marzenie! moj je z 10 razy cyca i do tego z 2 butle mm i on jest wiecznie głodny ;p co ja mam za dziecko ja sie pytam ?;p

My byliśmy dzisiaj na bilansie, mała waży już 4,870kg i mierzy 65cm :) 

No to moja je mniej wiecej co 2, 2,5 godz. Dzis poprawa doi cyca ;D je wlasnie co 2 godz z jednego. Tylko czeka nas dzis jeszcze kapiel :/ pewnie bedzie darcie. Jak ja bym chciala zeby mi zjadala te 90 ml ;(

rudzia ja mam to samo. Mój to taki głodomor że też nie wyrabiam. Ja myślałam że to normalne ale widze że rzadziej inne dzieci jedzą. Najgorsze są noce bo godzina 1.00, 3.00, 5.00 i potem ok. 7.00 tylko słysze cmok, cmok-palce tylko mu strzelają. Smoka nie chce ale paluszki są wyśmienite:) A do tego jak go karmie to co jakiś czas się śmieje do mnie i non stop rusza nóżkami i rączkami. A telewizor też jest super....Wcześniej spał tak ze budził się o 3.00 lub 5.00 a od jakiegoś czasu ciągle jest głodny. Jeszcze nie dawałam mu mm, ale dzisiaj chyba z butli  go nakarmie bo ciągle chodze nie wyspana.

Dziewczyny a jakie macie sposoby żeby przekonać znowu maluszka do gondoli? bo nawet z nim na spacer nie moge wyjść bo jest wielki ryk jak tylko go w wózku położe. Wczoraj to juz go nosiłam owiniętego w kocyk po podwórku bo przecież musi tego powietrza świeżego łapać. Ja już nie wiem co mam robić, a nosić go przecież nie mogę bo się za bardzo przyzwyczai i już wtedy to juz całkiem wózek będzie bleee:) Nie daleka znajoma wychodzi z dzieckiem w gondoli na godzine-dwie i jej mały grzecznie śpi a mój!!! Już z mężem stwierdziliśmy że nasze dziecko napewno nie będzie grzeczne bo widać to w jego oczach nawet jak płacze-mały wymauszacz- a ostanio to jak "niby płacze" to tak jakby krzyczał na nas że mamy coś zrobić.

Moja na szczescie wozek lubi. W dzien w nim spi wiec dobrze jej sie kojarzy i gdy tylko wychodzimy na dwor i wsadze ja do wozka to gora 15 min i spi ;) teraz od poltorej godziny siedze na ogrodzie i czekam jak sie obudzi zeby pojsc do domu hehe a pogoda u nas wspaniala. Nie jest za cieplo ale slonce niezle grzeje wiec korzystamy ;) Iza wiem ze Pauli ma podobny problem, Jeremi tez nie toleruje wozka i kupila nosidelko, maly bardzo je lubi. Nie wiem jak jest teraz czy korzystaja z wozka ;) Moze sie odezwie jak zobaczy wpis ;)

Pauli, jakie masz nosidełko, tzn.nosisz in przodem do świata czy do Ciebie?

Ja też już kupiłam :)

 

Ja stosowalam i teraz duzo lepiej mi dogadac sie z maluszkiem jedyne co to nie zgadzam sie z karmieniem jedna piersia bo probowalam i okazalo sie ze mala nie najadala sie i wrocilam do poprzedniego karmienia i w tydz przybrala 230 gram nauczyla siesama zasypiac choc smoczka czasem musze jej isc podac w dzien tez lezy w lozeczku i bawi sie sama ddużo plusow.