Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-06-24 14:20
U mnie Krystian będzie, ale tylko w tym pierwszym etapie porodu, później uznaliśmy, że wyjdzie- on się boi, ja go nie naciskam.
2013-06-24 14:21
Mojej koleżanki mąż np był przy porodzie, uczestniczył bardzo aktywnie, a jak mały wyskoczył, to on zwymiotował haha
2013-06-24 14:27
Bób u mnie w Krakowie na każdym targu jest może już z 3 tygodnie, na prawdę pierw był po 25 zł teraz po 10 zł ale nie mogę się powstrzymac :P mrożony tylko w zimie :P
Ja planuje poród dziewczyny w samotności, mój Marcinek nie chce, odbierał poród jako strażak na służbie i powiedział nigdy więcej nie chce tego widziec, nie chodzi tutaj o obrzydzenie ale by emocjonalnie nie wytrzymał jakby widział że mnie boli ... Znaczy może i w pewnym % chodzi o obrzydzenie, mówi że nie chce nie mam zamiaru chłopaka zmuszac ;) Zastanawiam się nad Mamą, ale stanowczo odmawia, mówi że to nie jest widok dla kogoś z boku, mówi ze by padła... zresztą Marcin też mówi że by zemdlał ... :P aLE w planie porodu napiszę ze chce aby ojciec dziecka wszedł jako pierwszy po porodzie ewentualnie pokazali mu Bobusia zaraz po :)
2013-06-24 14:49
Mój na początku mówił, że nie chce, potem się wachał ale koledzy i mój tato mu naopowiadali jak to fajnie i się Chłop zdecydował. Tak jak mówię, zawsze może wyjść gdyby czuł taką potrzebę. Ja chciałabym teraz, żeby ze mną był ale jak to będzie jak będę rodzić to zobaczymy. Ja nerwowa jestem i boję się, że tam Go biednego zakrzyczę Chociaż położna nam mówiła, że to jedyna okazja kiedy kobieta zawsze słucha mężczyzny. Kiedy jej pomaga i podpowiada co ma robić, jak oddychać itp :) Ann to ja przyjeżdżam do Ciebie jak u siebie nie znajdę ;) Mogę? Jestem już ogromna ale nie zajmuję aż tak dużo miejsca
2013-06-24 15:00
mój chce być przy porodzie pod warunkiem, że nie będę kazała mu pępowiny ciąć ;) Rozumiem, że widok tego co poniżej pasa go obrzydzać będzie a ja sama nawet bym nie chciała, żeby tam patrzył ;) Będzie grzecznie stał przy głowie i patrzył co narobił ;D Rozmawiałam z nim też o cc w razie czego i przy tym nie chce być. Mówi, że nie chce mnie pociętej widzieć. Dopiero jak mu powiedziałam, że ja przecież będę kontaktować i całe cc trwa może z 10 minut plus 30 na szycie to się zgodził.
2013-06-24 16:07
u mnie też będzie poród rodzinny, mój sam chce być przy tym obecny a ja mu nie będę bronić tego zresztą ma stać przy mojej głowie i trzymać mnie za rękę a nie patrzeć tam... :-) Chcemy obydwoje w tym samym momencie zobaczyc maleństwo jak już będzie na świecie. Ja może torbę dopiero przez weekend zacznę pakować jeszcze pare rzeczy muszę dokupić nie tylko dla mnie ale i dla Lenki.
ostatnio robiłam zupe z bobu tylko że niestety mrożonym- nie mam możliwości kupienia świeżego :/ ale od bobu wole bardzie fasolke jaś - i pyszną fasolkę po bretonsku :-) ummmmmm....
2013-06-24 16:08
milionbzdur czy ty masz termin na 13 sierpnia??
2013-06-24 16:21
2013-06-24 16:49
gratuluję kathy! Poród w porównaniu z obroną to będzie pikuś ;)
2013-06-24 16:49
gratuluję kathy! Poród w porównaniu z obroną to będzie pikuś ;)