Hahhah;-)  To  mamuska  musi  troche  wydobrzec,  no chyba  ze  pusci  fotke  z  telefonu  ;-) 

No i jestem po wizycie... przerazona.. Malutka już waży 3700.... ja pierdziu a tu jeszcze conajmniej 2 tygodnie... boje się że będzie ciężko :(

malami nie zawsze usg jest wiarygodne. Dwa miesiace temu kolezanka na USG miala wage 3500 a mała Julka urodziła sie 2900g, także chyba i na to trzeba brac poprawke.

:)

U mnie to usg zawsze zanizalo haha. Syn tydzien przed porodem mial 3600, a urodzil sie 4450. Teraz co prawda nie wiedzialam ile będzie, bo mama w 31tc wazyla 2kg, ale kolezanka polozna przed wjazdem na sale operacyjna sprawdzila mi brzuch i powiedziala, ze Zuza wcale mala nie będzie. Jak mi ja wyciągnęli z brzucha to anestezjolog powiedziala, ze dziewucha i na oko z 3800 ma. Ucieszylam sie, bo w koncu to nie 4kg. No, ale zabrali mala do wytarcia oi jak przynieśli to obwiescili mi, ze mam 4kg córkę hehe. Jak mi ja pokazali to wygladala identycznie jak mój syn. A po wieczornej kąpieli rozkleili jej wioski i ma ich tyle, ze samoistnie robi sie jej irokez :) przez niego wszyscy na oddziale myślą, ze to chlopiec, a nawet na bransoletce ma napisane jak wol corka. Ale u mnie tak juz jest. Jak syna rodzilam to wszyscy go z dziewczynka mylili :D ja wlasnie niedawno zostalam rozcewnikowana, umyta, ubrana i siedze sobie na lozku. Lekarka tak mi sciagnela szew z prawej strony, ze chodze koslawo, bo ciagnie. Ale ona juz tak ma. Mojej koleżance tak krocze zszyla, ze nawet 2palcow nie mogla lekko wlozyc.

Co do zdjecia to wstawie niedziela/poniedzialek, bo tak będziemy wychodzic, a durny telefon nie chce mi dodać :/

U MNIE USG TEZ NIE BYLO  WIARYGODNE  W PIERWSZEJ CIAZY  A  TERAZ ZOBACZYMY. 5  TYG TEMU  WSKAZALO 2700   A  TERAZ ZOBACZYMY  CO  TO BEDZIE. POZDRAWIAM

no to troszkę mnie uspokoiłyście... mój gin tak mierzył obwody, kość udową i stwierdził że Mała nie będzie mała :) że to po tacie ( Mateusz ma 190cm i też jest dość postawny zupełnie jak jego ojciec i mój zresztą też )... i tak się przeraziłam.. jak badał mnie i dość mocno się musiał zagłębić żeby sprawdzić szyjkę ( skrócona, rozwarcie się robi ) to było to nieprzyjemne, a co dopiero urodzić 4kg kalafiorka! :D

Grej gratulacje! w końcu się doczekałaś :) moja Niunia wczoraj skończyła tydzień i była 10 min na polku.. teraz właśnie chodzi z tatusiem - dziś już w wózku na 15 min :P banan na buźce i oddycha, pogoda ładna a dziecko aż różowe.. ;)

ja byłam rano u ortopedy. okazało się, że mam przykurcz mięśnia od kręgosłupa, dostałam tabletki i leżenie pare dni się kłania, dobrze, że tatuś wszystko robi i pomaga jak może :)

O tak, ja tez czekam kiedy dostane przykurcz. Wtedy mydocalm i nie wiem jak na tych tabl będę karmić. Z synem mialam przykurcz odcinka szyjnego. Bol niesamowity.

to ja serdecznie witam po przerwie :) Grej gratuluje serdecznie wkońcu się doczekałaś :)

ja w środe byłam na wizycie mała wg Usg ma 3200g. szyjka skrócona i rozwarcie na  1 cm..ale gin. powiedziała że jeszcze conajmniej tydz. bede sie kulać ;/ jak mnie nie ruszy to na 28.10 do szpitala..eee...ja nie chce !! mała wyłaź !