Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-06-26 11:30
Hahaha już pokazują swój temperamencik;)
2013-06-26 15:52
Czarna - gratuluję, też córki :) Tak moja to samo, lekarz od 16tc się śmieje, że ma adhd po mamusi ;) tak się wierci że nigdy jej dokładnie pomierzyć nie można. Jutro wizyta kontrolna zobaczymy co tam u małej i jak szyjka, bo ostatnio znowu skurcze miałam.
2013-06-26 19:10
malinka no to czekamy na wieści;)
2013-06-27 20:25
Hej mamuski jak tam samopoczucie? Ja dziś się nachodziłam i ledwo żyję nogi mnie tak bolą juz dawno tak nie miałam.
2013-06-27 21:14
Samopoczucie dziś spoko dowiedziłam dwie psiapsiólki a jutro mam sprawę - dziś budowała we mnie mur moja prawniczka mam nadzieję, że przetrwa a potem jadę na małe zakupy dziś już co nie co kupiłam w aptece i 70zł poszło a gdzie tu jeszcze smoczulek, butelki itp
2013-06-27 21:42
Ja dzisiaj też za dużo pochodziłam i leżę plackiem...masakra...
2013-06-27 22:08
Madzualenka to trzymam kciuki za jutrzejszy dzień:) ja narazie wstrzymałam zakupy bo juz nie wiem co kupować. Wiem, że muszę siebie skompletować:)Chodziłam dziś po smyku i 5-10-15 i fajne wyprzedaże są dla dzieci ale narzie wszytsko mam albo tak mi się wydaje. Chcę męża wysłać do Berlina do primarku bo się bardziej opłaca niż u nas kupować pod względem jakości i ceny. Madzialenka a to dopiero początek i jak pomyślę ile jeszcze wydatków nas czeka to widzę, żę moje zakupy zejdą na dalszy plan;( ale co zrobić taka kolej;)
Czarna widzę, że też poszalałaś w chodzeniu:)
2013-06-27 22:09
Malinka co tam u lekarza? Jak maleństwo?
2013-06-27 23:10
Tak poszalałam, też wybrałam się na zakupy i potem na cmentarz do córki, trzeba było pomnik jej umyć no i się doprawiłam...
2013-06-28 09:17
Byłam wczoraj na kontroli, wszystko w najlepszym porządku powiedział lekarz, dziecko rosnie szyjka trzyma, wyniki wzorcowe - badał mnie bardzo dokładnie i bolesnie po brzuchu i wewnątrz... wracając do domu zaczeło mnie boleć w krzywu i promieniować do nogi - nic myslę sobie, rwa zapewne, doszłam do domu zaczeło mnie boleć podbrzusze. Położyłam się od razu, nospa, magnez - niby puściło ale do nocy twardniał mi trochę brzuch. Wstałam i jest jakis dramat, najpierw śluz, potem poleciała mi krew - boli mnie brzuch i w krzyżu jak na miesiączkę - jadę do szpitala, strasznie się boję. Pomódlcie się dziewczyny za moją Maleńką, aby to zatrzymali jeszcze. Jak będę mogła dam znać z telefonu co z nami.