Witajcie dziewczyny

Niestety muszę się przyznac bez bicia, że odpuściłam sobie ostatnio. Dopadły mnie kobiece dolegliwości, ból pleców z tym związany i przy okazji kolana bolą strasznie. Przez tą pogodę całymi dniami jednak byłam na dworze, chodziłam itp.

Ale wymówki (żadne) nie są dobre i dziś czuję się już lepiej więc zaczynam Ciężko pewnie będzie, ale jak już tak ciepło się zrobiła a za 3 miesiące na plaże pójdę, to muszę się przy tej mojej ślicznej córce prezentowac he he

A jak tam wasze poczynania? Buziaki

hej :)

ja wczoraj w końcu spięłam się i mimo całego dnia samej z Mają, w zasadzie 6 h spaceru itd itd. o 21 zrobilam skalpel i powiem Wam że z usmiechem na ustach zakończy łam dzień ;) duma mnie rozpierała że 1 raz wytrwałam od poczatku do końca. Zrobiłam sobie zdjęcia i mam zamiar zobaczyć jakąś znaczną róznicę już za miesiąc ;) koniec tego obijania. Wczoraj poczułam lato a rozebrać się wstyd ;)

dodaję tutaj swoje zdjęcia z wczoraj po to aby mieć motywację i wiedzieć, że ktoś czeka żeby ujrzeć efekty, jak dla mnie możecie tych fotek nie otwierać bo nie ma na co patrzeć :P   http://pokazywarka.pl/xaeou9/

wrzucać swoje zdjęcia i działamy dziewczyny! Lato nadchodzi!

Ja się wypisuję :) nie udały się ćwiczenia z chodakowską :( nie mam jak narazie czasu na nie..

Witajcie mamuśki. Właśnie skończyłam kolejny trening Późno jest, ale co tam. Jetsem szczęśliwa i dumna z siebie, że kolejny dzień z rzędu dałam radę. Może jeszcze w tym tygodniu wyskoczę na rolki (?) Oby się udało, bo tęsknie za nimi jak nie wiem.

Wymiary z dziś:

talia 68cm. (6cm. mniej)

brzuch 78 cm. (10cm. mniej)

biodra 82cm. (9cm. mniej)

uda 50cm. (2cm. mniej)

Czyli jednak coś się do przodu posuwa

Jestem zadwolona z efektów (z ud cm. tracic nie chcę, najbardziej zależy mi na brzuchu, talii i biodrach, więc na tym się skupiłam)

A wy jak tam?

Gratuluje!!:) To który dzisiaj dzien zaliczylas?? Ja tak jak pisalam wczesniej ząbkujemy,trzonowe dolne idą i jest masakra;( wczoraj dopiero po 15 z piżam wyskoczyłam.Syn mnie na krok nie odstępuje,do wc go zabieram bo drze sie w niebołosy jak mu znikne z oczu:(.Jedynie kiedy jest ciepło,wychodzimy na spacer to nie jest taki marudny, w domu ciągle płacze,żele nie bardzo pomagaja.

Duzo spaceruje,jak tylko jest pogoda,żeby choć troszke cokolwek robić.Ćwiczenie odpada,brakuje czasu,jestem zmeczona psychicznie:(

Mam nadzieje ze wróce niebawem do Was..

http://kobieta.onet.pl/uroda/gwiazdy/bojarska-ferenc-ostro-o-chodakowskiej/f1xlv?utm_source=onetlink&utm_medium=CPC&utm_campaign=uroda&utm_term=40tygodni.pl

Nie wiem, który dziezestałam liczyc :) Ważne jednak, że efekty są :D

kurcze dziewczyny, cwicze, ale ciagle sie martwie ze to mi nie pomoze... dzis zjadlam 3 kromki z nutella!

Ja codziennie jem coś słodkiego. Ostatnio 3 kawałki cista z bitą śmietaną nawet :P

i co? chudniesz jak tak jesz?:D