aniba mój też już jest w kanale rodnym główką i jesli sie nie zacznie w ciągu tych 11dni to będą wywoływać

mama91 nie martw się tymi kilogramami. Ja też przytyłam 16 i tylko 4 mi zostały, a teraz to w sumie może nawet jeszcze mniej.

U nas teraz też mały kryzys, Mały często płacze przy piersi, chyba się nie najada :( albo kolki zaczynaja go brać :( ehh, okropne uczucie kiedy Mały płacze,a ja nie wiem co mu jest :(

mamusiaa dasz radę jeszcze tylko 6 dni Cię dzielą do terminu porodu :*

Dziewczyny to nie ejst tak że ja tak sobie mówie albo że patrze na wyglad .pIEPSZYC WYGLAD najwazniejsze jest dziecko .Chodzi o to że ja juz psychicznie nie wytrzymuje .Jakby zycie ze mnie uciekało :( a juz nie wspomne o bólach w pachwinach ..siostra ma byc w piatek i powiedziała ze jak do piatku nie urodze to mi sama Pole wyjmie .ehh kochana siostra ..

Sunny do terminu ale moge kochana urodzic i po 2 tyg od terminu :( Czuje sie juz bezradna ..niby szyjka jest skrócona juz troche ale ile teraz może sie skracac nie wiadomo ...

lonely07 to mnie pocieszyłaś ;-) może u mnnie tez tak fajnie zleci waga w dół.

hej!!!!!!!!!!!!!! jak tam samopoczucia?

ja równo za miesiąc mam termin, ale chciałabym już na początku stycznia mieć to za sobą. według mojej gin jest na to szansa bo maleństwo jest już dość nisko. 

bogusia ja mam termin na 19 i też chciałabym już nawet po nowym roku urodzić - dziś mam wizytę - ciekawe co powie...

ja już czekam aby tylko ten grudzień się skończył.

myślę, że teraz to nam zleci gorzej będzie w styczniu się dłużyć... te oczekiwanie na 'ten moment'

o to to na pewno. i każdy objaw będzie zastanawiał czy to już.