Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
deutsch82

To tak jak mój mąż był przekonany na 1000  % że będzie Syn :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

No wiesz, do konca nigdy nic nie wiadomo...jak sie małemu tak zachce to wyjdzie tego 4.11 dopiero :) No ale życze Ci oczywiscie zeby przyszedł na swiat wtedy kiedy Tobie odpowiada:) Tym bardziej, ze za ten miesiac to on juz moze byc spooorym klocuszkiem :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pyzunia

hehe ach ci faceci:P Im sie nie przegada. Zawsze muszą być najmądrzejsi:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pyzunia

hehe no klocek moze byc jak by jeszcze miesiąc przesiedział. Lekarz mnie pocieszył ze tydzien temu wpadła do nich na porodówke babeczka ktorej nagle wody odeszły i w momencie zaczeła rodzic  i chwila nie mineła a ona urodziła dziecko o wadze 4700 ponad:) I to naturalnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
deutsch82

No faktycznie,jak ma już 3300 to ładny klocek będzie :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
deutsch82

O jezuuu 4700, to niezle musiała sie kobita pewnie nagimnastykować :))))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pyzunia

no i ze wogole urodziła go migiem:) Moze długo ćwiczyła do produ te mięsnie i do szkoły rodzenia chodziła to sie przygotowała

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Az mnie ciarki przeszły na sama mysl o porodzie tak duzego dziecka :D Pyzunia lepiej zeby Wasz mały sie jeszcze w tym październiku wykluł ;)  

 

To u ciebie ten remont mial byc do konca miesiaca bo juz sie pogubiłam ;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pyzunia

tak u mnie remont. W środe mysle ze juz wejde na mieszkanie i zaczne sprzątac no i pod koniec tygodnia mysle ze w piatek za tydzien przywiozą mi meble do kuchni no i pozniej jeszcze czekanie 2 tygodnie na szafy 2 zebym miała gdzie ciuchy pochowac no i jeszcze wyposazyc łazienke musze w prysznic umywalke i pierdoły i czekam nadal az podlączą mi prąd bo na głupią umowe przyłączenia sie do miesiąca czeka no i po niedzieli musze isc do gazowni zeby i  gaz mi podłączyli wiec w cholere mam jeszcze tego. Potrzebuje conajmniej 3 tygodnie. aaaaa no i na drzwi z futrynami do pokoi i łazienki musze sporo czekac bo bedą dopiero w listopadzie to juz wogole katastrofa:( Dlatego ja bym wolała zeby siedział sobie w tym brzucholu conajmniej do konca pażdziernika zeby nie chciał sie pchac wczesniej:(

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

No a przy tym sprzataniu to nigdy nie wiadomo czy sie cos nie ruszy...Kurcze rzeczywiscie sporo tego jeszcze Wam zostało...

 A gdzie teraz mieszkacie?