Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-04-27 13:26
nadrobimy za rok...chyba;-) Tez uwielbiam się opalać a jeszcze bardziej być opaloną;-) Mam trochę lepiej bo nawet jesli urodzę po terminie to będzie połowa czerwca więc sie jeszcze na lato załapię. Na szczęście latwo nabieram kolorów więc tak sobie mysle, że jak urodzę to uda mi się choć trochę opalić. Wiadomo, że leżeć nie będę póki będę karmic ale nogi czy ręce przecież będę mogla wystawić
2015-04-27 13:29
W ciązy z Piotrusiem się opalałam. chodziłam na plażę w majtkach od stroju i koszulce na ramiaczkach a na brzuch kladłam mokry recznik.
Nie leżałam kilku godzin plackiem, raczej chodziłam po plazy albo leżałam w cieniu ale nie zrezygnowałam całkowicie ze słońca
2015-04-27 20:48
Nie tak łatwo zrobić dziecku zdjęcie ale się udało;-) Co prawda miały być plenerowe, typowo letnie i w t-shircie ale Piotrek spał do 16.30 a jak sie obudził to już nie było słońca a deszcz więc znów w czapce i kurtce.
Teraz oczywiście jeszcze nie śpi. Tak mu się poprzestawialo wszystko, jak się zrobiło ciepło a jeszcze do niedawna mogłam wg jego pór spania zegarek nastawiać.
A zagonić do domu to graniczy z cudem, jak nie wezmę na ręce i nie zaniosę to sam z własnej woli nie przyjdzie. Mógłby cały dzień na dworze siedzieć;-)