Natitalka, maly-wielki sukces :)! Fajnie, że sam stwierdził że nie chce już nie chce. Ja jajek nie swiecilam bo od rana robiłam w kuchni :p a poza tym Nela jjak ma.wolne od przedszkola i siedzi w domu to bardziej kaszle.. :/za rok nnapewno juz pójdziemy do kościoła,

Jak tam dziewczyny po świętach? Najedzone ;)

No a jak ? :D Pewnie, że tak.

A ty gossiak jak sie czujesz? Jak po świetach ?:)

dobrze, że chociaż pogoda była ;)

jutro idę do gina zobaczymy czy ma coś więcej do powiedzenia.:P

ja dobrze, czuję się jakbym w ciązy nie była.

a Ty Iza?

najedzona, wytańczona, niewyspana;-)

W niedzielę byliśmy na "18" u brata G. Rewelacji nie było, ale nie mielismy dzieci i na noc też zostali jeden u jednej siostry, drugi u drugiej, więc bylo ok.

U siostry była wnuczka , więc od rana sie z Piotrkiem bawili, byli w parku, na rowerach, później do kolejnej cioci poszli i tak mu się podobało, że nie chciał do domu wracać;-)

 

Bylismy wczoraj z Piotrusiem pierwszy raz na basenie. Dostałam od siostry wejsciówkę bez ogrniczeń, więc pojechaliśmy i my i moja chrześniaczka i brat z chłopakami, więc miałam nadzieję, że się Piotrusiowi spodoba, a tak wyszło, że po pół godziny chcialam wracać do domu, bo  tak sie bał, że ledwie kolana zamoczył. Ale jak się wreszcie przekonał to szalał na głębokim basenie, zjeżdzał ze zjeżdzalni i nawet do jacuzzi chciał iść, więc podstępem musiałam Go do domu zagonić;-)

 

Grzegorz jest dziś pierwszy dzień w robocie. Ledwie zaczał a już robi nadgodziny, więc kończy o 17.

A to bedziesz miała usg ?  Czekaj wstępnie masz mieć chłopaka czy ja już coś nie kojarze. Bo mi wszyscy piszą że chłopak będzie. Dzis mi koleżanka napisła że syn, ma 13+2 i już jej powiedzieli że wstepnie syn, tylko ja nic nie wiem. A już mnie ciekawość zżera, bo wszedzie chłopaki. :P A u nas za pewne cora będzie . Eh... Życie.

Ja jak sie czuje? jak zjem coś wiecej to czuję jal by mnie brzuch ciągnął w podłogę. No i mam początek podobnego problemu z pachwinami jak z Weroniką.

no to fajnie, że jednak mu się spodobało :)!

już w nowej pracy jest?

syn?? Gosia, gdzies Ty to pisała, że ja nic nie wiem

tak. Dziś od 7 do 17.

Jaemka to chyba  w Polsce normalne z nadgodzinami :P . Haha mój jak zaczał pracować tu gdzie pracuje tak asamo od razu nadgodziny szły. :P

Brawo dla Piotrusia. Ja to pływac nie umiem haha :D