Najaktywniejsze:
Komentarze
2016-07-22 21:51
2016-07-22 22:27
2016-07-22 23:12
2016-07-23 08:59
U mnie jest trochę inna sytuacja. To ja chciałabym córeczkę, to ja się rozzczulam na widok dzieci i to ja spędzamz nimi cały czas. Jakiś czas temu, jak Aleks był taki marudny i upiszczony to stwierdziłam, że NIGDY więcej dzieci mam dość. Ale teraz jest już duży, fajny, "samodzielny", spokojny, a mi znów do głowy przychodzą głupie myśli;-)
Może byłoby inaczej gdyby chłopacy mieli kuzynów i kuzynki w podobnym wieku, ale sa SAMI. Pamiętam jak ja się czułam jak nikogo w podobnym wieku nie miałam, a patrząc teraz na moich siostrzeńców, u mnie byli we trójke, co chwilę przychodziła 3 kolejnych, ciągle gdzies razem chodzili, jeździli, bawili się. Patzryłam na nich i przykro mi, że moi chłopcy tego nie doświadczą;-( Dwójka to mało, może gdybym miała jeszcze trzecie byłoby im weselej?? Ale G. nie chce kolejnego dziecka, a ja nie zdecyduję się wbrew jego woli, bo pamiętam jak było po Olku.
Mój chciał tylko jedno dziecko. Chyba pisałam, że długo, długo namawiałam na drugie i jak się w końcu zgodził to potem przez kupę czasu mi wypominał, że to jest MOJE dziecko, że nie chciał drugiego, że nie stać nas na kolejne dziecko, że mamy za mały dom itp itd. Teraz oczywiście zaakceptował ten fakt i jest ok, ale szanse na to, że zgodzi się na trzecie są niewielkie.
A z drugiej strony jest nieuważny, bo nie mogę stosować tabletek, a jemu nie zawsze chce mu się po gumkę sięgnąć. Na tę chwilę, to ja przypominam i mam pod ręką, bo nie chcę ryzykować ciąży przy tak słabach wynikach, ale jak na kogoś kto nie chce więcej dzieci, to mało się stara, żeby ich nie było.
2016-07-23 13:57
2016-07-23 14:11
brak Logiki, :P
2016-07-23 19:31
wiesz co, Natala, jeszcze raz przeczytałam co poprzednio napisałaś i sobie uświadomiłam, jak niewiele matce dwójki dzieci potrzeba do szczęścia. Tekst "wysprzątam łazienkę" mówi wszystko;-D
2016-07-23 21:32
2016-07-25 13:16
2016-07-25 19:45