U a czemuz do konca mieiaca ? To. wtym tygodniu.... A u nas chrzesniaczka karola na tydzien jest.

Ty mi syna przepowiedz :-*

A nie wiem tak coś czuję że to będzie w tym tygodniu;p synka kochana życzę Ci z całego serca, do samego końca jest szansa. No a jak nie to trzecia panna do pomocy w przyszłości. Kobieto ty będziesz za parę lat lezec brzuchem do góry a dziewczyny ci ugotuja i popsrzataja. A ja co , stracona jestem...juz teraz jak proszę Szymona żeby posprzatal mówi "nie mama , Szymon za mały ";)

Natatilka taty szkola chyba mowa Szymona, albo mamusia synus mamusi i Zawsze mowila, Szymon za maly ;-) Bedziesz pozniej dZiewczyny swoich kawalerow gonic ;-)

Natala Ty z Jaemka zbankrutujecie na dziewczyny sowich synów :p żeby nie było ze Iza będzie później miała wydatki, Wy też, dopóki nie zarobią będą ciągnąć od mamusi ;)... aallle na szczęście to w.dalekiej przysZłości :p ja się przekonam jak to dwójka będzie miała zupełnie inne potrzeby i mam nadzieję ze i syna.do garow zagonie co by sobie umiał ugotować :) :p

Już ja widzę jak one za mnie to robią. Mam od soboty na tydzień. Chrzesnice męża. Miasto być na noc ale jej dziadek wcisną ja nam na tydzień. W dodatku w jednych brudnych za małych butach......

A ile ma chrzesnica? Trochę nie bardzo , żeby tobie, na końcówce ciąży z dwójką dzieci zostawiać jeszcze jedno. Mnie rok temu siostra męża chciała przywieźć swoje dzieci na tydzień (6,7lat) byłam w ciąży plus zbuntowany Szymon. No ale mąż jej powiedział że noc ewentualnie dwie ok, ale więcej nie bo to by mogło być za dużo jak dla mnie. I rzeczywiście, niby to już duże dzieci, ale jeść om zrobić trzeba, przypilnować żeby coś zrobiły, potrójny hałas,potrojny bałagan itp. Teraz pewnie te do nas zawitają i z przyjemnością ih wezmę bo fajni są, ale wtedy ciężko miałam.

o włąsnie ma 7 lat, i też wciaz pić, jeść, śiku bo sama nie pojdzie od razu musi mi zakomunikowac ze idze, ze magda sypie piaskiem ze magda coś tam i tak w kółko mam sie z nimi teraz, ale co zrobie no głupio mi bylo dziecko powiedziec nie jak dziadek ja wciska, zreszta tam to oni aby sie dzieci wyzbyć, biedna tak krzywo nóżki srtawia, kupilismy jej trzy pary bótów bo nie mogłam sie patrzec na tamte, eh

Mamusia dojze Wam ciezko to jeszcze buciki kupiliscie. Taka ciezka sytuacje tamci rodzice maja?

Kupiliśmy jej bo nie. Mogłam patrzeć sie jak chodzie brudnych smierdzacych i za małych.... Po prostu żal było nam jej. Oni? Nie wiem o czym oni tam myślą chyba tylko o robieniu dzieci.....