Tak fajnie mi. Nawet owiedziałam ostatnio do meza ze chciała bym jeszcze jednego takiego niemowlaczka... :P Ha... Tylko żeby dziewczyny się nie biły i bardziej się słuchały było by jak w bajce :P Ale nie kiedy są nie znośne. Ciagają się za włosy przeważnie Weronika Magdę.. :( . Albo popychaja szcypią kopią, no szok... :( A cod o Gabrysi masz racje jest niemowlakiem słodkim maluszkiem... :P  Zreszta pisałam o tym na blogu że jest lepiej niż po urodzeniu Werki. Człowiek nie panikuje nawet jak płacze ( moze wyrodna jestem) to jak musze cos zrobic to robie :P . Mowię poczekaj zrobie to tamto przyjdę :P I to samo do dziewczyn :) A Weronika jest naprawde samodzielna co duzo ułatwia :) Ostatnio nakarmiła Gabrysię chlebkiem :P tak że ten z głodu nie da jej umrzeć :P . A Magda powiedziała że chce drugą Gabrysie :) Mąż na to że "żaden problem". I mówiąc szczeże gdybyśmy mieli lepsze warunki mieszkaniowe i ja nie była bym narażona po CC. To za rok chciała bym czwarte... :) Bardzo lubie dzieci zawsze czułam instynkt macieżyński dlatego tak szybko pojawiła się Madzia :)

I pomyśleć że tak przezywałam tą trzecią ciążę że nie podołam... :P

PS - no fakt casem mam dość choć żadko czuje się wymordowana jakoś konkretnie... może dla tego ze gabi daje pospac w nocy , nie pisałam w tamtym tygodniu nie pamietam ktorej nocy przespała 9 i pół godziny :P od 23:00 do 8:25 :P

Nela mi mówi ze chce mieć jeszcze siostrzyczke; )... Ale absolutnie nie chce trójki, mamy dwa pokoje.. dwójka już jest sporo przy naszym małym mieszkaniu. A poza tym wizją kolejnego porodu sn czy cc mnie bardzo przeraża. Ja też nie lecę od razu jak Marcel płacze.. ;p zwykle to Nela biegnie i to uspokaja ;). Jest super siostra:)! Iza kto wie może za rok coś się zmieni.. może w końcu mąż doczeka się Syna :). To chyba normalne że dziewczyny się biją, później nie dadzą sobie w kasze dmuchać :P

U mnie też chłopcy się biją. Jakiś czas temu Kuba nie reagował ale teraz już oddaje i bywają niezle zadymy;D Kuba już chodzi:) jeszcze czasem woli gdzieś przeraczkowac ale ogólnie więcej przemieszcza się chodząc;) bywa jeszcze placzkiem, ale jest dużo lepiej. Sporo bawią się razem w ciągu dnia, jak Szymon ma lepszy dzień zrobi Kubie krzywdę chcący czy nie, to od razu go przytula i przeprasza:) jak idzie na drzemkę , to chodzi i marudzi że "chce juz Kubusia" ;) także fajnie. Teraz już widać więź między nimi. szczególnie że strony Szymona właśnie. No ale wystarczają mi w zupełności. Trzeciego bym nie chciała napewno. Jak teraz gdzieś wychodzimy często jest tak że jeden z nas zajmuje się jednym, drugi drugim. Jak np oboje marudza, oboje coś chca itp itd nie wyobrażam sobie jakby to wyglądało przy trójce- chyba musielibyśmy zabierać teściowa ze sobą wszędzie;)

wow, ale Kubie syzbko poszło:-)

Moi chłopacy tez strasznie się leją. Kilka dni temu widziałam zdjęcie, chyba Gosia na fb dodała - starsza siostra tuli dziecko, a starszy brat szczypie w nos. I u nas jest dokładnie tak;-) Nie wiem jakby się dziewczynki zachowywały, ale podobno z natury są spokojniejsze, delikatniejsze, bardziej czułe itd. a Piotrek to Piotrek...

No fakt, że jak Aleks śpi to Piotrek się nudzi i muszę pilnować, żeby Go nie obudził, ale jak juz są razem to się zaczyna wojna o wszystko;-)

 

A co do mówinia, że chce siostrzyczkę.... kilka dni temu szłam z Piotrusiem do babci, a On ni z tego ni z owego wyskoczył z tekstem "mama, ja chcę jeszcze jednego małego Olka...i małego Piotrusia też" 

Matko dsiewczyny jutro wracam do pracy. Mam stresssss

Carolina będzie dobrze :-*

A Gabi zdrowa?. Będzie dobrze :* wyjdziesz do ludzi ;))

ooo...to powodzenia jutro Karolina;-)