Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniba

ja sie niedawno dowiedziałam o tym ,że trzeba mieć zaświadczenia z PL o stanie cywilnym... więc zadzwoniłam do urzędu stanu cywilnego w moim mieście w PL i powiedziałam o co mi chodzi to wystawiła mi akt urodzenia a adnotacja o stanie cywilnym wielojęzyczny . mam nadzieje ,ze bedzie ok.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
direl

my tez nie mieliśmy żadnych takich...  ja myslę, że to kwestia tego jaki urzędnik się trafi ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniba

myślę,że za kilka dni pójdziemy z partnerem to załatwić . ;) więc zobaczymy jak to będzie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kiki84

tez tak mysle a ta wyjatkowa uparta była, dobrze, ze mój też uparty :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kiki84

Dziołchy pracujecie?? a jesli tak to na kontrakcie czy przez agencje?? ja pracowałam do 26 tyg przez agencje, pozniej poszlam na chorobowe (ktorego miałam duzo wiecej niz mojej wypłaty :) ) teraz mi sie skonczyl macierzynski i ide na bezrobotne do konca grudnia. Szkoda, ze te macierzynskie takie krotkie, nie ma platnego wychowawczego ani nic. Nie naciesze sie długo synkiem a chciałabym posiedziec z nim chociaz jak roczek skonczy :( 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimimi

hej kiki:) wlasnie ja nie pracuje, nie chce ryzykowac bo do tej pory tez pracowalam za posrednictwem biur, i prace byly rozne, ale zazwyczaj nie dla kobiet (nawet we wczesnej ciazy)  bylo zimno, albo trzeba dzwigac... raz juz bylam taka madra i zle na tym wyszlam, wiec teraz jestem jeszcze kilka dni na socjalu a pozniej sie zobaczy.

bedziesz szukala nani dla swojego maluszka? czy ktos z rodziny bedzie sie zajmowal? :)

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimimi

A slyszalas o tym ze gdyby ktos z rodziny przyjechal do Ciebie np Twoja mama albo siostra... to dostawalaby pieniadze z panstwa za opieke nad Twoim dzieckiem? :) oczywiscie wtedy kiedy Ty poszlabys do pracy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimimi

ja chodzilam przez pol roku do szkoly, ale powiem Ci ze pracowalam po tyle godzin ze nie dawalam rady tego pogodzic, zawsze cos tam w glowie zostalo. Teraz czesto korzystam z tego slownika internetowego www.flyingdutch.pl podpasowal mi od poczatku :) i kupilam sobie ksiazki i plyty w zestawie, zaplacilam chyba kolo 30 euro, ale mama mi je podwedzila zeby sie pouczyc wiec ja sie czuje wytlumaczona ze sie nie ucze no bo przeciez nie mam ksiazki :P:P ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kiki84

a gdzie sie szuka takich nani i ile kosztuja??, tez sie dostaje zwrot z belastingu tak jak sie odda do przedszkola???? bo myslalam, ze oddam do zlobka bo duzo siana oddaja i wyszloby ok 300 eu no a wolalabym na poczatek nianie. A najlepiej kogos z rodziny ale nie ma jak bo obydwoje z moim mamy duzo mlodsze rodzenstwo.

Misia ja mam ksiazki i plyty i sie nawet zabralam ale ciezko ciezko samej zapalu cos nie mam. Dziecko mnie nauczy jak podrosnie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimimi

a to z przedszkolami to nie wiem jak jest, ale z tym ze jak ktos z rodziny pilnuje Ci dzieciaczka to wiem bo znajomej mama pilnowala malego i dostawala kasiorke za to :)

no faktycznie w necie duzo pan sie oglasza