Jeee!!! :D

asia, a propo twojego pytania dt avivy - regulamin - http://www.aviva.pl/direct/_files/warunki_ubezpieczenia_YP.pdf

Paragraf 5 pkt 9 - Ubezpieczony może zrezygnować z ubezpieczenia w każdym czasie, składając Ubezpieczającemu pisemne oświadczenie, skuteczne na koniec miesiąca kalendarzowego, w którym zostało złożone.

Basia pismo już napisałam, bo też znalazłam regulamin tylko nie mam kiedy tego wysłać :P ale muszę się zebrać i jechać do miasta :P Co do linczowania chodziło mi o to, że pozwalam jej siedzieć, ale ja jej nie zmuszam do tego. Najgorsze jes tylko to, że jak dam jej ręcę do podciągania do siadu to ona od razu usztywnia nogi i wstaje, a na to ma jeszcze czas... Zobaczymy dzisiaj jaka będzie. Co do moich nocy to karmień nie ma, ale muszę podawać smoczka, ale to akurat najmniejszy problem, bo przysuwam łóżeczko do swojego łóżka i tylko rękę wyciagam :D Basia a kto zostanie z Wojtkiem jak Ty wrócisz do pracy?

Basia wprowadzałaś już gluten? Jak zaczęłaś?

Babcia :D Jutro ma pierwszy dzień :> A tatuś bedzie przychodził w odwiedziny dwa dni w tygodniu wtedy kiedy ja bedę w pracy. Gluten dośc prosto - zaczęłam od słoiczka z gerbera co zabierał akurat gluten, nie było mu nic no to wprowadziłam kaszkę mannę. Co wieczór do mleka nocnego dodaje jedną miarkę kaszki lub jak robię kaszkę mleczną to na 150 ml wody daje 4 miarki kaszki zwykłej i jedną miarkę manny. Za tydzień dwa wprowadzę np co trzeci dzien pełny posiłek w postaci kaszki manny no i normalnie sloiczki z glutenem.

Btw. u nas hitem gerberowski kurczak w warzywach i rybka z bukietem warzym. normalnie by to jadł codzień na przemian z suszonymi śliwkami :D

Basia u nas też ta rybka smakowała mały zjadał cały słoiczek a mój narzeczony do Kuby ja się z Tobą nie bawię bo śmierdzisz haha :D aby jeszcze raz mu kup taki słoiczek :D oczywiście kupiłam :D

Basia, zazdroszczę, że masz babcię do opieki, jak pomyślę, że będę musiała oddać Hanię do żłobka to mi niezbyt z tym dobrze :(

Dziewczyny, oświećcie mnie, bo zgłupiałam, kupiłam kaszki ryżowe dla młodej, takie po 4 misiącu, i na nich jest napisane, że na 200 ml mleka 5 miarek kaszki, ja myślałam, że to się na wodzie robi? Czy naprawdę mam zrobić 200 ml mm i do tego jeszcze tej kaszki?

tusiak to zależy jakie kaszki kupiłaś, jeżeli pisze tylko kaszka ryżowa to musisz ją zrobić na mm, ale jak kupisz mleczn-ryżową to wtedy robisz na wodzie, bo w niej już mm jest dodane :)

Dlatego ja od razu kupowałam mleczno ryżowe :P Tusiak, babcia jest bo emerytka i wyboru nie ma. Musiałam na siłę wcześniej wracać do pracy. Babcia 65 lat a Wojtek 10 kilo więc będzie ciekawie... ale na razie daje radę, nie wiem co jak zacznie chodzić :> Poza tym musi nocować u mnie bo jak inaczej... w zimie nie będzie pół dnia w autobusach spędzać i wstawać by być u mnie na 6 rano. Więc przyjeżdza już o 21.30, kąpiemy Wojtka, śpimy i ja wstaje o 6 a o 15 wracam i ledwo na parę godzin jedzie do domu. :/

Ale się poświęca mocno  i to jest fajne :)