Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

Mój to już od 4 miesiąca w spacerówce jeździ :) Za cholere nie chciał w gondoli takie darcie było :) Dziś mu przyszła druga spacerówka taka do miasta to nawet fajna jest :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

oj przecież ja wiem, że w normie ;D Ale jednak patrzę na raczkujące dziecie twoje kamila a potem na leżącego jak ta puszka fasoli Wojtka i se myślę - kurde.... :PP

U nas gondola służy do spania w dzień, a że wojtek sam nie siedzi to też się nie drze że musi leżeć więc mam ułatwione. Wszędzie jest wożony na leżąco. Póki nie będzie chęci z jego strony by na siłę oglądać świat na wyjazdach w pozycji siedzącej póty będzie gondola :) Na szerokośc na szczęście się mieści, gorzej na długość :P Ale jeszcze nogi nie wystają :))) Byliśmy dziś u lekarza - mega katar gdzieś głęboko, od tego podraznione gardło i do tego (nie wiem jak to lekarka wypatrzyła) idące zęby. Całość - brak ochoty na jedzenie, rozdrażenie, budzenie się z płaczem i ogólne "jestem na nie". Syropki wypluwa, krople do nosa oprotestowuje na tyle, że wczoraj dostałam z pięty w twarz :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Też mamy oparcie ruchome, ale nie korzystam :) Ja mam za to problem z fotelikiem samochodowym. Niby do 13 kilo jest, ale jak teraz Wojtek taki naubierany to ciężko go w to wpakować i wydaje się wciśniety, więc chyba już muszę zaglądać za większym.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989

Basia to nie dobrze :( mam nadzieję, że szybko mu przejdzie. Dorosły się męczy jak jest chory a co takie maleństwo :( A skoro już o zębach to ma opuchnięte dziąsła? Bo u mojej nic nie widać, ale też je podejrzewam :P Aha moja w fotelik się jeszcze mieści mimo kombinezonu więc na razie nie szukam nic :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Własnie jak dla mnie ani nie opuchnięte, ani nie czuć miejsc jakichś wyjątkowych. Ot normalne twarde dziąsła. No ale skoro tak twierdzi.... :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989

Ha ha ha :) no to ciekawe czy lekarka się myliła czy może jednak jest coś na rzeczy. Moja też ma tylko twarde dziąsła i nic po za tym... A teraz najlepsze, że po całym dniu walki z jedzeniem wtramoliłam całą butlę 180ml z kleikiem, ale podałam jej mleko nr 2 i teraz pytanie czy to za sprawą mleka, czy większej dziurki w smoczku? Najpierw miała smoczek z 1 (powiększoną przeze mnie aby kleik przeleciał) a potem zmieniłam jej na smoczek do kaszki. Jutro zmienię jej z 3 na 4 i ciekawa jestem czy będzie jadła czy dalej nic :P A obiadku normalnie zjadła pół słoiczka, gdzie normalnie zjadała cały 190g :/ i wypiła 200ml soku śliwkowego rozrobionego z wodą 50/50. Dobrze, że przynajmniej pije, bo już się zaczynałam martwić...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulla0187

Asia ja też zęby podejrzewam, chociaż to wcześnie troche, chociaż dziąsla tez normalne takie twardawe.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989

Kamila przede wszystkim DUUUUŻO zdrowia dla Aleksandra. Dobrze, że Was nie zatrzymali w szpitalu.

No ja obstawiam na 99,9% zęby, ale mogę się mylić. Była dzisiaj pogodna, bawiła się, wiadomo chwile płaczu też były, ale zawsze tak miała. Najgorsze jest to niejedzenie i nie wiem czy mam w nią wmuszać czy lepiej niech zje ile potrzebuje i najwyżej się upomni jak będzie głodna?! A dentinox używam jak już długo płacze i nic nie pomaga tzn. noszenie, zabawianie itd. i na razie działa i dzisiaj też posmarowałam na noc więc zobaczę jak upłynie nocka...

Paulla nie wiem czy za szybko, każde dziecko ma inaczej i może faktycznie też mu idą zęby. Czekam na wiadomość od Basi, kiedy Wojtkowi pojawi się pierwszy ząb to wtedy będę wiedziała, że też mogę się tego spodziewać, bo po za twardymi dziasłami nic tam więcej nie ma. I znowu zaczęła wszystko gryźć a najlepiej moja palce i tak bardzo zaciska dziąsła, że czasami aż zaboli.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

kamila, a kto ci powiedział że ja mam spokój :P Wojtek mało mobilny ale mobilności wymaga :P Głównie u kogoś na kolanach siedzi, sam nawet 5 minut nie posiedzi bo wrzeszczy jakby go obdzierali :P Dziś zupę z nim na kolanach musiałam jeść, jednym okiem patrzę na 40-tke a tu już jego ręka w mojej zupie. Eeee.... Wojtek stanowczo nie jest dzieckiem które się samo sobą zajmie. Dlatego tak mi czasem trudno. Może i wyrodna matka jestem ale częśto jest tak, że on ryczy w bujaku jak zarzynane zwierzę a ja sikam, myję zęby, butelki, czy wieszam pranie. I się drze i zapłakuje aż nie przyjdę i go nie wezmę i w 2 sekundy koniec łez. Leń i wymuszacz :P  Postępy są takie, że po pierwsze nauczył się łapać moje rece i odpychać (abym mu kropli do oka np nie wlała) i to już całkiem świadome - weź się matka odczep, posadzony utrzymuje pozycje okolo 10 sekund, potem leci za zabawką czy czymś tam i mamy połamane dziecko, położony na brzuchu tak jakby czołga się fo tyłu tzn przesuwa się nie zamierzenie tak myślę o jakieś 20 cm a także - dałam mu dziś buszkopta, ale poza wymazaną buzią, podłogą oraz kanapą raczej nie widzę wielkiej miłości :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

kamila - ja miałam zapalenie płuc jako dwulatka i podobno zero objawów :P Bawiłam się jak zawsze, apetyt dopisywał. Chyba u dzieci to o wiele łagodniej wygląda (bo ja mialam teraz zapalenie oskrzeli i ZDYCHAŁAM).

asia - dałam mu dziś palec do pogryzienia i było jakbym w kowadło włożyła :P A co do jedzenia - od tygodnia bardzo mało je i to podobno normalne, byle pił. O 6 rano była butla 120 ml, potem o 13 (!) pół słoiczka z zupką pomidorową na siłę wciśnięty, potem 17 100 ml mleka i godzinę temu 150 ml mleka z kaszką manną. Plus po drodze pół małego słoiczka owoca. I to by było na tyle....