Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

arletka, właśnie dlatego liczę, że jak zacznie się poruszać to mi odpadnie ciągłe wyszukiwanie rozrywek xD Dziś juz prawie zachrypłam jak mu śpiewałam w kuchni (a on oczywiście w wózku ze mną i wyrzucał co chwilę coś ze środka ;).

Już mi czasami naprawdę brakuje weny, a już szczególnie jak przychodzę zmęczona psychicznie z pracy (8 h gadania do ludzi). Z nowości do zabawy: opakowanie tabletek, papierek po cukierku, opakowanie plastikowe po scyzoryku, pielucha tetrowa, pielucha flanelowa, miarka do mierzenia, balonik :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Wy to chudnąć chcecie, a ja myślę jak przytyć. Więc dziś na śniadanie w pracy był zestaw z kfc plus kawa plus ciacho czekoladowe :D A na obiadek placki ziemniaczane zalane litrem śmietany xD

Kurde, cycka zero przez zero ale za to brzuch mam nawet lepszy niż przed ciążą xD Aż się nadziwić nie mogę, ani rozstępu, ani nic nie wisi, kości biodrowe wystają :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nena714

kurcze.. no dobra.. to jeszcze z 3-4 mce.. chyba blizej niz dalej :P <zalamka> :P moj zebow nie ma i poki co nic nie widac.. coz, trzeba to wziac na przetrzymanie :] 

 

co do "odchudzania" to ja chcialabym schudnac z 10kg :D poki co zaczynam powoli odstawiac slodycze (jestem od nich uzalezniona :( ) ale wczoraj peklam i zjadlam pol tabliczki gorzkiej czekolady :P nie jem juz bialego pieczywa i zaczynam zdrowiej jesc, musze jeszcze dorzucic cwiczenia ale jestem tak wypompowana po calym dniu ze o godzinie 19 nie chce mi sie kiwnac palcem i o 22 juz przerzucam sie na drugi bok w lozku :P

BASIA!!!!!!!!!!!! JAK JA CI ZAZDROSZCZE!! chcialabym miec problem z przytyciem i jesc co mi sie podoba :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989

dziewczyny podziwiam Was, że macie czas i ochotę na ćwiczenia. Ja mam do stracenia conajmniej 10kg, najlepiej to tak z 12-13kg... Ale w ciągu dnia nawet nie mam chwili żeby pomyśleć o sobie, a jak Hania pada o 21:30 to ja marzę tylko o kąpieli i łóżku. Czuję się ze sobą BARDZO ŹLE i zaczyna mi to siadać na psychikę a do tego wszystkie domowe problemy się nakłądają i nie wiem ile wytrzymam... Na samą myśl o powrocie do pracy, siadam i płaczę... Chcę ją zmienić, ale kto mnie przyjmie jak mam tylko średnie wykształcenie... Gdyby nie wizja rozbudowy domu od teściów to może bym nie wracała porobiła jakieś kursy i byłoby łatwiej, ale niestety kasa jest potrzebna...

Hania rośnie, chociaż cały czas martwi mnie jej waga (ale widzę, że starsze dziewczyny - mam na myśli Laurę i Alicję - są z wagą na 25 centylu) to z moją nie jest najgorzej, bo mieści się między 25 a 50 :P wzrost powyżej 90 centyla :)
Jest strasznie ruchliwa, Basia podziwiam, że Wojtek siedzi w wózku i nie boisz się, ze Ci wypadnie, moja od razu się chwyta i próbuje wstać :P A najbardziej lubi się wspinać po mnie :P może uda mi się dzisiaj zrobić zdjęcie z jej akrobacjami :)

Za to pochrzaniło jej się coś z wieczornym jedzeniem :/ cały dzień jak dostaje mleko to wcina bez płaczu, ewentualny obiadek też zje (dzisiaj próba powrotu do słoiczków - a jak nie to znowu coś ugotuję), deserki wcina aż się uszy trzęsą, a jak ma zjeść kolację (ostatnio daję jej kleik, bo coś ją zakleiło) to pociągnie parę łyków i już więcej nie chce i muszę jej wciskać :/ dzisiaj spróbuję podać jej kaszkę malinową, ale łyżeczką i zobaczę jak jej pójdzie :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989

no i zapomniałam wspomnieć, że najlepsza zabawa to chodzenie :P raczkować to ona chyba nie będzie, bo nawet nie wie jak dźwignąć tyłek do góry :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Asia, Twoja córa to w ogóle jest hardcorem, jeśli chodzi o rozój fizyczny ;D Jeszcze takiego szybkiego dziecka nie spotkałam :P Heh

A z wagą i wzrostem, to zoabczysz jak wiel się będzie mieniac jeszcze. Np. moaj Laura, to w wieku pól roku była wagowo na 90/97 centylu, a wzrostowo z kolei na 25 :P I się na odwrót pozmieniało ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nena714

Asia, moze poranne mleko zamien na ta kaszke a na noc daj mleko - bo u mnie  z kaszka tez problem, ani z butli ani z lyzeczki nie chce jesc.. moja siostra do kaszki dodawala 2 lyzeczki owocow i dzieci wcinaly, moj tez jako tako zje ale jakos widze ze te kaszki w ogole mu nie wchodza i juz wiecej nie bede kupowac bo ze 4 paczki juz zmarnowalam.. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989

Arletka ja sama się dziwię, że ona taka mobilna :P tylko zastanawiam się po kim :)

Nena moja lubi tylko kaszkę mleczno-ryżową o smaku malinowym, ale nie podaję jej często, bo potem ją zakleja :P

A takie zdjęcie wraz z odciskiem rączki i nóżki dostali dziadkowie i pradziadkowei :)

http://zapodaj.net/c552bc5e98641.jpg.html

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nena714

sliczna, podobna do mamusi :) 

 

moze daj jej kaszke z utartym swiezym jablkiem? Antka troche po nim przeczyszcza ale nie mocno, wiec moze da rade i u was

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia1989

Nena dziękuję :)

zobaczę jaka będzie reakcja, ale dzięki za radę :)