Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Moja glużyła w 2 i 3 meisiącu, potem nic, aż tak od tygodnia zaczyna znowu jakies dźwięki wydawac oprócz pisku i krzyku, czyli jak wydaje dźwięk, to manewruje ustami, jakaś paplanina czasem wyjdzie i 2 razy słyszałam mamama :) Ale to akurat w nerwach, ale starsza też tak właśnie zaczynała od "mamamaaa" płacząc ;P I nie było to broń Boże celowe, tak się usta ułożyły i i tak pólgłosem ;)

Co do nocy - mamy około 3 pobudek. Ostatni przez tydzień tych pobudek było 4-5 i kupa 3razy w nocy, ale póki co minęło, bo ząb już wyszedł i zeszłe dwie noce była tylko jedna kupka ;P. Zazwyczaj jej sen nocny trwa 10h (z tymi przerwami).

Co do dnia, bo tak Ci nie mówiłam, to moja ma zawsze 3 drzemki, raczej od godziny do półtora, czyli śpi w dzień około 3,5 - 4,5 h ;)

Czyli średnio 13,5 godzin na dobę. A wasze ile przesypiają ??

Za to Laura nie lubi ostatnio spac, już z miesiąc będzie i potrafi przepac tylko 8-9 godzin, by potem życ zaś 15-16, armagedon słowem.. Chyba to mało, jak na tak małe dziecko :P Kamila ile Alicja przesypia?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

No, Laura różnie, boczęsto widzi, że jest śpiąca i wtedy mówi, ze chce iśc spac i ładnie zasypia, czasem ja jej mówię, że już pora, ale jakoś walczy z tym, bo chce się bawic i trzeba ją do snu namawiac. Chodziło mi o ilośc snu, bo moja się budzi po prostu i od razu biegnie do zabawek, mało śpi bardzo. Chociaż miała różne okresy i zapewne jeszcze różne będzie miec ;)

Najgorzej, jak wieczorem usypia chwilę, a mała też chce jednocześnei spac, ale ona przed snem zawsze gada czy piszczy, kręci się, jest dosyc głośna, ale tylko przed snem nocnym, więc razem obok siebie zasnąc nie mogą, także któraś musi czekac :/ Żadnej szybciej niż jest śpiąca nie polożę, bo wiązaloby się to przynajmniej z długim usypianiem, a to też bez sensu. Ale bywa tak, ż ejednak jest śpiąca szybciej o pół h-h i wtedy bez problemu.

 

Dziś mi dały popalic.. Po 1:00 się położyłam, zaraz Nelka wstała jeśc, ale już nie chciała nagle spac do 3:00.. a mi się tak chcialo.. Jak zaczęła zasypiac, to starsza wstała, no glośno trochę wczesniej było, może dlatego i myślała, że już rano, oczywiście z paniką, więc Nelę rozbudziła, wszystkich obudziła, nie mogła zasnąc i w efekcie zasnęły oby dwie o 4, takze dziś młodsza spała 5h, starsza 8, ja 4.. bywa ciężko :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nena714

O kurcze jak czytam jak spia Twoje dzieci Arletka to zaczynam miec wyrzuty sumienia ze narzekam na sen antka :-P wczoraj zasnal o 20:30 to obudzil sie o 2 krecil i krecil i zrobil kupke.. 2 dni temu tez mu sie zdarzylo.. nie wiem czemu.. moze na zab? I oczywiscie rozbudzil sie i zasnal dopiero o 4 i spal do 8.. a zwykle to wstaje na mleko 4-5 i spi do 7-8 ale tez ma takie delikatne pobudki w miedzyczasieale daje mu tylko wode na lezaco na spiocha , przekrece na bok i spi.. i czasem mam juz takiego nerwa na niego ze musze sie przebudzac co 2h ze ehh.. a to dlatego ze bylam "kiedy" wielkim spiochem.. spalam po 10h bez przerwy, ja i tak chodze codziennie o 22 spac i spie do 8 no ale z piecioma przerwami.... 

W ciagu dnia spi o 10 godzinke, i o 14 dwie godziny 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407

Kuba chodzi spać ok.22 dostaje kasze na noc i śpi do 8-9 rano.

O 6 rano daje mu mleko.W ciągu dnia dwie godziny zabawy pół godziny snu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

rany.... a wojtek w ogóle nie jest mobilny. Własnie siedzi obok mnie w wózku i bawi się w "wyrzucę a matka podniesie".

Śpi dośc dobrze, z tym że nie da rady go wcześnie położyć.... Wczoraj zasnął przed 1 w nocy (oczywiście nerwa miałam strasznego) bo ja wstaje o 6 do pracy. Zwykle zasypia koło 22-23 i śpi do 3. O 3 butelka i śpi do 6-7, butelka i (rzadko) wstaje koło 8-9 a najczęściej koło 10. Butelka, po czym około 12 kładzie się na peirwszą godzinną drzemkę. Następnie koło 16-17 druga drzemka 30min- 1 h i albo już nie śpi do 22 albo po wielkim ryku karze się położyć ok. 19-20 na pół godziny. Z reguły unikam spania o tej porze bo potem męka z zaśnięciem. Dopiero jak mam już dośc marudzenia i tarcia oczu to go kładę :P Więc powiedzmy, że śpi około 13 h na dobę. To przy dobrych wiatrach :D Przy złych jest pobudka o 2, 5 i 7  i wstanie konkretne o 8.30 :)

 

kamila, u nas też było pięknie między 2-3 miesiącem. Szedł spać o 22 i spał do 5-6 a od 3 miesiąca ni cholery :P

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nena714

Sluchajcie - mamy dwojki dzieci -  kiedy takie male dziecko przestajcie marudzic i krzyczec przez caly dzien.. jak juz siadzie i sie bawi czy jak raczkuje czy jak zaczyna chodzic czy jeszcze pozniej? Zastanaeialismy sie dzis z mezem ile jeszcze mcy bedziemy wysluchiwac jaczenia typu "nie chce mi sie lezec, wezcie mnie na rece i zabawiajcie"

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

pooglądałam sobie dziś siadtki centylowe. I mi wyszło, że Wojtek we wszystkim 97 centyl, ale dla obwodu głowy nie ma skali :P Masakra..

Ale za to jak wpisałam 80 wzrostu jak to tu chłopcy u was mają to brakło mi skali :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madlenkag
Nena super twoj sobie radzi, moj jak narazie przewraca sie z plecow na brzuch i odwrotnie i takim sprytnym sposobem przeturla sie pare metrow. Czasem jak lezy na brzuchu to wypina pupke wysoko i tak jakby chcial przyjac pozycje do raczkowania ale narazie mu nie wychodzi, jak go posadze to musze trzymac bo sie chwieje. Ma juz dwie jedynki na dole :) Kamila a co cwiczysz konkretnie? Bo ja tez sie zabieram do cwiczen ale jakos nie umie sie zmotywowac.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madlenkag
O jak milo :) ja w grudniu zaczelam cwiczyc skalpel przez dwa tygodnie z kilkoma przerwami, strasznie miesnie mnie piekly ale to podobno tak na poczatku jest. Mnie tez ewka przypadla do gustu fajnie motywuje :) przerwalam cwiczenia bo sie wystraszylam ze za bardzo organizmowi dalam popalic i chyba przez to nie mialam okresu dwa miesiace, ale na szczescie juz wrocilo mi do normy, wiec musze sie ogarnac. Moje dzieci zazwyczaj do 21 max juz spia wiec mam czas zeby sie ogarnac :) a ty kamila stosujesz ewki diete czy jesz normalnie? Glownie chodzi mi o biale pieczywo czy jesz? Najbardziej to zalezy mi na brzuchu zeby umiesnic i stracic ok 6-8-cm w pasie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

izaboo

Akurat zabawa w "rzucę, a mama podniesie" jest nabytą ważną umiejętnością dla dziecka ;) przewidywanie, zrozumienie akcji i reakcji ;)  

A co do spania, to moja śpi podobną iloś cgodzin do Tojego, z tym, że zawsze 3drzemki musi miec jeszcze ;).  

 

 Basia i Kamilka

No moja druga,tak samo jak wasza, spała 7-9 godzin ciągiem w 2 i 3 miesiącu życia, a potem się jej odwidziało ;P ma większe zapotrzebowania :P

 

Kamila,

to Ty dobrze masz, jak Aleksander śpi po ponad 12godzin w nocy.. Tylko moje dwie widzę po tatusiu. . . . . :D

 

Moja Konelka wagowo jest na 50 centylu, wzrostowo na 90 ponad - :o, modelka będzie ;D

A moja Laura wagowo jest też na 50 centulu, wzrostowo na 97 - :O, tak czułam :D i kolejna modeleczka ;D Tylko schudnąc muszą :D hahah  

 

Też muszę zacząc cwiczyc, ale jakoś jeszcze ostatnio, kiedy się wysilałam, to już przy mocnym wysiłku mnie blizna bolała :(  z mężem w kinecta sports graliśmy ;D .. ale muszę spróbowac, tylko czasu coś brak na to, wieczorami nei mam mocy.. A przed zajściem w drugą ciążę cwiczyłam ponad miesiąc co drugi dzień, killery z Chodakowaską trzaskałam i byłam zmasakrowana hehe teraz bym wysiadła pewnie znowu po 10minucie ;P

    

Nena,

jako że Twój syn, z tego co pisałaś, jest podobny do syna Basi i mojej pierworodnej, czyli wymagający ciągłych bodźców, marudzący, domagający się (czegokolwiek, aby było zainteresowanie :D), jęczący, mało sypiający (?), to powiem Ci szczerze, że u nas takie jęki "bez powodu", taki nastrój trwały do 10miesiąca, właśnie kiedy już pewnie siedziała i siadała, raczkowała i wstawała, czyli potrafiła zrobic coś sama, sama zwiedzac i odkrywac świat, robic co chce, oczywiście pod mym czujnym okiem ;P :) No, ale przy każdym zębe i tak jęczała ze dwa tygodnie, w rezultacie głównie jęczała w pierwszym roku życia, potem zaczął byc miodzio :)