Ja robiłam kubie ostatnio wszystko ok.teraz mamy badania na mocz i pasożyty

Padłam :P Nena, Wojtek taki jest na codzień, a przez ostatnie dwa tygodnie miał biegunę a mu nie dawałam żadnych czopków. nawet mi przez myśl nie przeszło. Nie jest to trochę na wyrost? Bieguna była, paluchy w buzi były, niechęć do siedzenia samemu 3 sekund była (za to na rękach zadowolony), spanie z przerwami. Norma :P jadł normalnie, chętnie wcinał wszystko co dałam. No ja tam nie wiem... nie dawałabym nic. 5-6 kup dziennie to jest ani źle ani dobrze ;p My zeszliśmy z 15 na 3 :)) Za to dziś była taka kupa godzinę przed kąpaniem że miał od przedziałku w tyłku do pępka. Oczywiście pielucha nie wytrzymała i zaś matka płukaj ręcznie :P Nie mam pojęcia, jak mu się to zmieściło, jak wcześniej bite 2 tyg robił po troszeczku :P

Ps. Matka dziś przy jedzeniu suszonych śliwek postukała łyżeczką i zajrzała - mamy dwie dolne jedynki :) Brakuje im kilku dni i normalnie całe już bedą :P

nena Moja starsza na ogół wrzeszczała, a już jak była mowa o zębach, to starsznie, non stop coś nie tak. A przed każdymi zębmi, kiedy jeszcze nie było nic widac, że wychodzą, to marudziła intensywniej ponad tydzień, czasem dwa. Bo zęby w środku jak rosną, to nawidoczniej też niektóre dzieci bolą.. Biegunkę miała zawsze na dwa dni przed przebiciem się zęba. I gorączkę i katar tak samo. Ślinienie i wpychanie rąk i wszystkiego do buzi oraz gryzienie jest też normalne.

Młodsza natomiast śliniła się, wpychała wszystko do buzi, jęczała, gryzła też około tygodnia przed. Dzień przed przebiciem się zęba mocno płakała i nie chciała jeśc oraz dostała biegunki, która trwała równy tydzień. Kupy w nocy zawsze były 3, za dnia z 6-8, także bardzo dużo. Stopniowo zmlała ich ilosc i wszystko wróciło do normy. Teraz nic, tylko czekac na kolejnego zęba, a już widzę w 3 miejscach napuchnięte dziąsła.

Nie musisz od razu panikowac ;)

izaboo Gratulujemy ząbków :)  

...i łączę się w bólu co do wielkiej kupy- dziś mała pierwszy raz aż taką zrobiła, że noga brudna po kolano, body, spodnie, poduszka i leżaczek, na szczęście łatwo się ściąga ten materiał ze stelaża i od razu w pralce wylądował ;P

A ja się chwalę, że dziś moja mała najpierw krzyczła w nerwach "mamamama" (a nerwus się zrobił, bo jak tylko dotknę rzecz, którą gryzie, to na mnie krzyczy mocno i się wygina, a jak już muszę od razu zabrac, co chwiciła, bo jest to np. kartka, to bulwers starszny :P).  No, a potem gaworzyła poraz pierwszy w ogóle sobie ładnie, spokojnie jakąś paplainką i wplatając częto ładnie brzmiące "mama" :)

Basia gratuluję ząbków :) my nadal czekamy

wczoraj był ciężki dzień, bo wszystko oprócz jedzenia było na NIE :/ siedzenie-nie, leżenie-nie, noszenie-nie, chodzenie-nie ale jakoś przetyrwałyśmy. Aktualnie trochę lepiej, bo przynajmniej sama się bawi na macie :)

Arletka gratuluję "mamy" :)

byc moze spanikowalam ale naprawde nie wiedzialam co sie z nim dzieje bo az tak glosno i tak intensywnie i tak ze non stop to jeszcze nie krzyczal, pierwszy raz takie cos go dopadlo i myslalam ze cos go boli.. no a jak boli zab no to czopek powinien mu troche pomoc a jeszcze zadnych specyfikow na zeby nie mialam wiec dalam czopka... :/

to ja tez sie pochwale: 

filmik nagrany 3 dni temu        https://www.youtube.com/watch?v=eUsWl2spS-I

a ten wczoraj:       https://www.youtube.com/watch?v=nSvxEiFEIK0

Nena Super, i też "mama" się pojawia :) Miód na uszy :)

Ej ja też chę mama, a mój mały nawet gaga nie chce, przestal jakieś 2 miesiące temu, a teraz powoli dobiero zaczyna znowu. Ale i tak najbardziej odpowiada mu krzyczenie i piszczenie 

Basia gratulacje zębochów, u nas tez była kupa po pachy wczoraj o 5 rano, wszystko obsrane :D 

No, Kamila, LAura nigdy nei miała, a Nelka już tak, raz trochę krwi widziałam, ale na szczęście był to mały obszar, ale ogólnie ma do tego tendencję i ciagle coś nie tak, szczególnie po kaszkach od arzu czerwona na maxa pupa.. A więc używalam na zmianę Bepanthen, Sudocrem, Nivea na odparzenia i Alantan Plus. I tak dla nas najlepszy Sudocrem.

No i Kamilka, przede wszystkim woda czysta często, lepiej niż chusteczki i to chłopak, wiec możesz mąką ziemniaczaną, u mnei na odparzenia na szyjce oment pomogło ;)