ja jeszcze wcale nie mialam ktg....  mi teraz puchną nogi ale to o gorąca bo wyniki mam w normie ciśnienie też.teraz już tak nie rosnę aż tak bardzo

Ja miałam już drugie ktg. Pierwsze miałam 2 tygodnie temu, dzisiaj drugie, kolejne będzie za tydzień bo wizyty mam już mieć co tydzień do porodu.

mój gin ma teraz urlop i wizytę mam dopiero 4 sierpnia no chyba żeby się coś działo to od razu na ip.... ale po niedzieli chyba się przejdę do babki do której kiedyś chodziłam bo od 30 czerwca do 4 sierpnia to trochę długo  na tym etapie chociaż niby nic się nie dzieje ale wolę dmuchac na zimne....

Ja mam za sobą jedno KTG i wyszło wzorcowo, więc jestem dumna z Synka i jego rozwoju :))

No to pewnie, że idź, teraz wszystko trzeba pilnować. 

Mój lekarz wziął sobie tygodniowy urlop i to tak zaplanował, że żadna jego pacjentka w tym czasie nie miała terminu porodu... Cały tamten tydzień go nie było.

w sumie u nas lekarze robią dopiero ktg przy przyjęciu do szpitala

Ja bym kakol przeszła się do innego gina, tak jak mówisz, teraz to lepiej mieć wszystko pod kontrolą, ja mam teraz wizyty co 2 tyg. Kolejna 17go :)

u mnie już wszyscy panikują kiedy zacznie się akcja 100 pytań jak się czuję itp  nikt aż tak bardzo się nigdy o mnie nie troszczył :P

Za mną mój M lata i ciągle pyta jak się czuje, a każdy mój skurcz przepowiadający bierze za rozpczęcie sie porodu :)

ja już widzę panikę mojego meża jak sie zacznie ha ha