Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kakol1

ja caly caas sie boję że jak zacznę rodzic to nie zdążę do szpitala cheekyalbo że nie dodzwonię sie do męża i zawolam pogotowie a oni przyjadą i mnie opieprzą że to falszywy alarm....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

O ile pogotowie przyjmie zgłoszenie, nie mają obowiązku. Wtedy ratuje nas tylko taxi .;p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kakol1

Honia to swoją drogą cheeky oni zawsze mają jakieś ''ale" nawet jak czlowiek umiera.... a jakbym urodzila w taxi to dziecko by było slawne ha ha

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamucik

Czesc dziewczyny :) 

Ja upaly znoszcze tragicznie... w nocy nie mogę spać...jakbym mogla to usnelabym pod chlodnym prysznicem. Nie moge zawiazac, nalozyc butów....wejsc po schodach... coraz gorzej prowadzi mi sie auto. Same 'bolączki' a tu jeszcze pare dni remontu. m.in. sprzatanie na ktore nia mam sil.

Zawroty glowy mnie nie opuszczaja. pomimo ze wyniki sa w pozadku. Mam sie mocno oszczedzac, pod rygorem pobytu w szpitalu. nie chce tam trafic. 

Torba nie spakowana....nie naszkowane ciuchy i pokoj. jeszcze pare dni i skoncz sie ten chlew w domu i bede mogla szykowac rzeczy dla Niuni :)

Boje sie ze urodze przed tym jak wszystko bedzie gotowe :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kakol1

Mamucik mała wie że upaly i nie wyjdzie tak szybko :P ja za kierownicą już nie siadam od ponad miesiąca bo się niekomfortowo czuję jak prowadzę  :)

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

A jak tam dziewczyny z kulturą wobec ciężarnych u Was ? Szczególnie w te upały ? Ja już kilka razy zostałam bardzo miło potraktowana w autobusie:) zostało otwarte mi okno, ustępione miejsce, byłam w szoku. Całe życie byłam wyczulona na takie zachowania ponieważ były mi mocno wperswadowane ale nie sądziłam, że kiedyś ich doświadczę :) Co prawda na ogół reagują ludzie w średnim wieku, ale może będą chociaż przykładem dla młodych w moim wieku : )

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kakol1

Honia powiem Ci że u mnie w mieścinie to   tą kulturą jestem mile zaskoczona smiley w aptece jak bylam kilka razy bez kolejki mi kazali podejśc, a w banku jak byla mega kolejka to ludzie sami do mnie że mam się nie krępowac i podejśc jak sie okienko zwolni smiley nawet jak na pasach stoję i czekam to mnie przepuszczają ha ha  no chyba że aż tak strasznie wyglądam i robią to z litości wink

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

Ooo tak ! pokochałam przechodzenie przez pasy bez świateł. Zauważyłam, że wtedy automatycznie jeszcze bardziej wyciągam brzuch na przód, hahah ;D Wszyscy tacy uprzejmi. Będzie mi tego brakować :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sewilka

U nas kultura, że szczęka mi opadła już kilka razy... Zakupy w auchan, stoję z mężem w kolejce, podchodzi do mnie pracownik sklepu i zaprasza do kasy dla uprzywilejowanych w tym kobiet w ciąży, patrzę a tam kolejka jeszcze dłuższa niż ta w której stoimy a ta pani prowadzi nas prosto do kasy i obsłużyła nas bez kolejki... Jeszcze szczęki nie pozbierałam.... 

W niedzielę za zgodą lekarza pojechałam na koncert z okazji dni miasta, ludzi w cholerę a taki pan ok 40 lat ustąpił mi miejsce żebym nie musiała stać :) W aptece i kolejce do rejestracji jestem obsługiwana poza kolejką... To jest dla mnie duży szok bo w tamtym roku jak bratowa była w ciąży to takiej kultury nie było :)

A co do pytania odnośnie torby... Dla dziecka mam prawie wszystko, dla siebie prawie nic :D Liczę na to że mała zostanie w brzuchu i poczeka jednak na sierpień :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

Kobietki, wiecie że zostały nam tak naprawdę ostetnie dni z brzuszkiem?!:D Został tylko miesiąc. Jak sobie to usmysłowiłam to szczęka mi opadła jak Tobie sewilko względem kultury; P:D