Nie wiem czy po prostu w przypadku Stasia 1 kapsulka to nie za duzo - ja dorosła biore 1 kapsulke w czasie antybiotykooterapii...

U nas chropowatych plam przybyło w weekend. Wczoraj się poddałam i zjadlam 5 kawałków poweselnego ciasta plus miseczkę pepisow. Super. Teraz odstawiam owoce. Tylko sloiczki niko wysuwa od wczoraj.

no myślę, że może za dużo..kupię teraz krople

Jej ale ja piszę. Podejrzewam teraz owoce - surowe jabłko. I odstawilam. Zobaczymy. Moze ono jest winowajca.

Niby jabłko najmniej uczula, ale jak same wiemy nie ma to wiekszego znaczenia bo takie uczulenia sie zdarzają.

Idzie zglupiec od tych pierwszych wprowadzanych pokarmów. A moja dalej nie chce jeść, katar jak cholera aż dwa razy wymiotowala :(

Andzior ja ciągle posądzam jabłko o reakcje alergiczne, szczególnie surowe. U nas problemy ze skórką zaczęły się po wprowadzeniu jabłka i marchwi - i marchew na bank szkodzi, jabłko chyba też - więc dwa najbezpieczniejsze produkty u nas okaząły się alergenne.

 

Dzisiaj wizyta u alergologa, odczytanie testów, trzymajcie za nas kciuki - ja to z nerwów chyba zaraz udaru dostanę :(

aaa i jeszcze jedno - uczulac może naprawdę wszystko - moje koleżanki synek był uczulony na ziemniaki, az do 6 roku życia, potem powoli przechodizło i dziś już jest ok.

Trzymamy kciuki ... mocno mocno mocno ... Pamietaj zaswiadczenie. Popros po lacinie, zeby diagnoze lekarz napisał.

A ja zapytam czy potrzebujecie to tłumaczyc czy wystarczy po lacinie jak GP bedzie mial obiekcje.