Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

Co tam kobitki u Was?

U nas cały czas pod górę jeśli chodzi o przeprowadzkę do Niemiec,cały czas coś wychodzi do załatwienia teraz najważniejsze to ubezpieczenie,mój mąż już je ma a my z małą jesteśmy w trakcie załatwiania...

Jak dostaniemy tylko karty muszę iść zrobić badania krwi bo od kąd zaczełam się odchudzać i ćwiczyć często boli mnie głowa i jak wstaje  z łózka zdarzają sie chwilowe zawroty głowy.

Małęj zblirza sie szczepienie bo po 10 marca mamy sie zgłosic do tutejszego lekarza...

i tak leci dzień za dniem uczę się języka(nie wychodzi mi to najlepiej)ale jednak nadal próbuje...

mąż co raz to bardziej wątpi w nasze zostanie tutaj na stałe...

Się rozpisałam ;) 

I w sumie pisałabym jeszcze ale nie będę zanudzać 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10
A czemu watpi? Ja strasznie nie lubie niemieckiego i juz w szkole nauka tego jezyka szla mi opornie. Ale jak tam zamieszkasz to tez szybciej zalapiesz slowka itp. U nas znow mrozy brrr ale niestety snieg nie sypie, troche jest tylko na trawie ale na sankach pojezdzic nie da sie.. dzis tesciowa miala urodziny, przyszla jakas jej kolezanka ktora wiedziala ze bedzie fabian i kupila mu jajko niespodzianke. Nigdy nie jadl czekolady. Wzial to jajko do reku, rozebral opakowanie to juz musialam mu dac kawalek. Dobrze ze tylko kawalek ale dwie godz pozniej byl wielki placz ..
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Moj ogolnie nie przepada za czekolada, zje kawałek a reszte wyrzuci ale za to kwasnego lizAka uwielbia ostatnio dostal od pani zE sklepu taki zadowolony. U nas tak samo tylko mroz. Niby jutro ma padac snieg tez na to czekam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Iwona kwestia przyzwyczajenia. Ja z j.niemieckiego mialam celujący a i tak nie potrafilam sie dogadac z niemcami. Jedynie tyle ze rozumialam czasem co mowis hehe.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

kajka bo on pracuje tak ze rano idzie do pracy na 4 wraca o 8 spi moze od 3 do 5 godzin i znowu do pracy od 15 do 21 zanim przyjedzie zje umyje sie i zasnie to jest koło północy znow 3 godziny spania i tak w kółko i mało się uczy bo bardziej mu jest sen potrzebny a ja choć przebywam od ponad 2 miesiecy z rodowitymi niemcami i tak mało umiem,tym bardziej że cięzko np tesciowej która umie i niemiecki i polski mi co kolwiek wytłumaczyc. I dlatego to tak wszystko u nas wygląda i naprawdę zastanawiamy się poważnie nad powrotem,nie ma tu za bardzo pomocy (wiem że inni dają radę bez pomocy) ani w języku ani np w opiece nad dzieckiem,bo ja mogłabym iść już dawno do pracy do sprzątania na 4 godziny  ale to w godzinach od 15-19 a wtedy nie ma kto mi z małą zostać.a do puki języka nie podłapie innej pracy nie dostane. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

trochę chyba zamieszania wprowadziłam w moją wypowiedz od razu przepraszam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Idzie zrozumiec :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

a i jeszcze tam gdzie moj maz mieszka od po do soboty to jest malo miejsca do parkowania, przewaznie jest tylko dla mieszkancow i musi jezdzic i szukac miejsca...

dostal 1 mandat jak on twierdzi nie slusznie bo nie bylo zakazu ani parkometru

obok stalo auto niemca podobnie jak jego i on dostal a niemiec nie.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

No wlasnie czasem tak bywa za granica. Polakow traktuja gorzej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91

no w sumie się nie dziwie... ale dlaczego każdego polaka traktowac jak : pijaka i złodzieja skoro nie wszyscy tacy są.

Ci ktorzy przejchali aby zadbać o rodzinę o jej byt przez przysłowiowego Polaka mają pod górkę