ja nie wiem jak dzień przetrwam. Małyego na sekundę zostawić nie mogę a tyle roboty. Zlew cały brudnych naczyć... Jak go przestanę bujac to biedny wstanie i znów będzie płakał.

o 16 a na 17 do szkoły jedzie. własnie na kaw przyszedł

On do językowej jezdzi od pól roku i uczy sie dunskiego dwa razy w tygodniu

Trafiła mu się bardzo słaba grupa i powoli wszystko robią. Są ludzie,którzy rok temu robili to samo co teraz a dalej nie umieją więc Darek się wkurza trochę. Dziewczyny padam na twarz...łeb mi pęka. Dałam małemu paracetamolu i chwilowo cisza. Wypił jedno mleko i kilka małych serków.

Jest za darmo ale przez ileś tam modułow. Pozniej sie płaci. Uczą się i Polacy i Litwini,Muslimy. Wszyscy,którzy przyjezdzają do Danii pracowac czy coś. Oli ma ospę. Właśnie wróciłam od lekarza. Spałam w nocy 3 godziny...

Andzior od osy szczepić? Nie nie był szczepiony od ospy.  Skąd złapał nie wiem. Chłopcy pewnie zarazka przynieśli ze szkoły. U nas na podwórku ospa panowała latem i mały nie ząłpał tylko teraz. Dziwnie co?

Wiecei co ja już nie wiem co jest Olisiowi. Jak byłam na wizycie to lekarz powiedział odrazu,że to psa. Ja mówię do neigo,że mi to na opryszczkę wygląda. Zrobił wymazy tak dla pewnośći. Teraz czytam o tych lekach co mi przepisał i jedno to antybiotyk. Nic już nie rozumiem. Tak jak by miał opryszczkę i ospe jednoczeście? 

na całym ciele. 

Jak jest ospa to się czeka aż przejdzie i pudrem w płynie smaruje zeby się krosty szybciej wysuszały. Jak mały stanie to zrobię zdjęcie i wstawię. Mi to na ospę nie wyglądało takie wielkie buby z ropą. na placu u nogi ma to jak odcisk wyglądalo. na tyłku tez miał taka parchę wielka to pekła. Madziu opryszczka potrafi sie pzemieszczać z buzi bo łapkami jak natrze to zarazki roznosi.