U nas gdyby nie remont to byśmy zmienili, ale już jesteśmy e tym miesiącu spłukani xD

Ja bym w zyciu na naroznik nie zamieniła. Przeraza mnie sama mysl spania na tych wszystkich rowkach. 

Magda czemu nie zostawicie sobie sypialni normalnie? My tez mielismy dwa pokoje. Jeden był nasz i Olisia a w drugi był chłopców.

A u mnie już po remoncie prawie :D mam nowe drzwi :D ale kurde... ten fachowiec co nam remont robił przez miesiąc tyle syfu nie narobił co Ci od drzwi w dwa dni. A ten od remontu czysto teoretycznie więcej bałaganu powinien narobić. Psychika mi siadała już dzisiaj jak ich oglądać musiałam xD tylko te meble do kuchni i bajlando :D

Tak Magda. Dobudowali nam jakos latem. Teraz kazdy ma swój kąt. I syfu sto razy wiecej bo teraz zabawki są wszędzie.

4 sypialnie,salon,kuchnia i tojleta. Dziewczyny czy Wasze maluchy też płaczą w nocy? Olivier od kad przestał jeść w nocy to płacze.nie raz zaczyna o 24'wyje z godzinę a później do 4 łazi po domu albo bakji ogląda. Nie wiem kurde co mi te jedzenie jego w nocy przeszkadzało

Mojemu się zdarzy raz na ruuuuuski rok wstać w nocy z płaczem

Andzior ale ile ten skok moze trwac...dwa miesiace to chyba wystarczy. Moze ja go zacne ingnorowac i niech tam sobie płacze to moze mu sie znudzi. Dzis jak zaczął przed 1 to skonczył o 7. W miedzyczasie zasypiał na 5 do 20minut

Ja ostatnio tak mówiłam ze mój się uspokoił... od kilku dni pierdolca z nim dostaje. Siedze z nim 24h i czasami płacze z bezsilności... mąż mi ze niby jutro da mi oddychać i się nim zajmie ale już to widzę... w poniedziałek jade do gina i do roboty zanieść zwolnienie to może ustawie się z kumpela z pracy na kawę bo mózg mi paruje.

Dziecko poszło spać...zasrane. smród taki,że nie da się leżeć obok