W takim razie zdawaj relacje jutro :)

U mnie wszystko ok..Mała jest długa i chuda..:) Brzuszek a mniejszy o tydzień..Główka,kość udowa w normie..:) Lekarz pokazał na mojego męża i powiedział OOOO BĘDZIE TAKA!:) Ona tylko by spała i zero pozycji jakiś super..:) W sensie nie widać całej buźki,ale cóż..:)

Moja 1500 :) Także pewnie koło 3 kg będzie miała jak się ur..:) Kaśśśs..Szpital nie prędzej jak w styczniu:* Będzie dobrze nie martw się na zapas..:*

Kasia, wyglada na to, ze te miedniczki to nic strasznego. I faktycznie, lepiej nie szukac informacji w internecie, ale sama wiem jak ciezko sie powstrzymac... wyglada wiec dziewczyny, ze wszystko u Was ok. To bardzo dobrze :) ja w poniedzialek wieczorem dam znac ile moj Junior wazy :) pozdrawiam! ;)

Ja już przystopowałam z kupnem ciuszków..:) Ma wszystko wyprane,wyprasowane i w pojemnikach takich dużych z IKEI zamknięte są żeby się nie kurzyło..Bo nadal a remont który już się kończy..Łóżeczko,wózek kupują jedni i drudzy dziadki także amy tyle lżej z czego się mega cieszę..:)

Coś mi M nie wchodzi..

Jak się czujecie?? Ja strasznie..am zawroty głowy,słabo i ..Nic mi się nie chce..Mała się wygina że czuję ją coraz wyżej,a tu nagle hopa na pęcherz..Dalej nie uciska..Kocham ją jak nie wie..:) Coraz bardziej zdaję sobie sprawę że to już..Jeszcze troszkę,jeszcze chwila..Strach,strach,strach..A Wy jak tam??:*

Ja czyje sie nawet ok. Po dzisiejszym usg wychodzi, ze wszystko dobrze. Termin wyszedl na 18 stycznia no, ale to tak orientacyjnie. Junior wazy 1562 gramy. W domu wzielam centymetr i posprawdzalam jak to wszystko rozmiarowo wyglada i doszlam do wniosku jaki on jeszcze malenki. Moj maly akrobata wystapil dzis z noga na glowie... :) Co do strachu to mnie on ogarnia jak mysle o tym ike rzeczy jeszcze potrzebuje, cale szczescie, ze sa w internecie listy z rzeczami, ktore trzeba kupic bo dopiero teraz widze jak zielona jestem w tym co taki malutki czlowiek potrzebuje po urodzeniu. Jak dobrze, ze mama bedzie mi pomagala. Bedzie niezastapiona! Co do pecherza mam wrazenie, ze synek caly czas sie do niego przytula...

Coraz blizej święta więc i sylwester..Gdzie go spedzacie??:) Raczej wyboru nie ma bo będziemy juz wszystkie ze sporymi ''arbuzami''przed sobą..:) U nie zapowiada się że w domu tylko z mężem..Aż mi dziwnie przykro..:(

Hej Dziewczyny :) Wszystkie macie już wybrane imiona? :)