a gdzie tam- u nas za mało zakładów jest niestety:/ była mleczarnia- zamknęli:/ w krówkach rodzina rodziny przyjaciół itd, 

ale załąpałąmm się do tego mojego zakłądu- chemiczna branża owadobujcza i mimo że na produkcji to udało mi się zabłysną tu i ówdzie i mam jko jedna z nielicznych wtyki u technologó to choć z aparaturą miewam do czynienia :) wirówki autoklawy itak dalej :) i troche w technologii nowych rzeczy siedziałam oczywiście przed ciążą :) i dzięki temu awansowałam dość szybko na głównego operatora maszyn- taka lepiej płatna robota i większa odpowiedzialność i większe uznanie w oczachkierownika a z tymi wykształciuchami po studiach naszymi technologami to na Ty jako jeyna jestem :D

Tylko z watrobka trzeba uważać- nie za często bo to narząd;, w którym gromadza się toksyny:-(

kati to będę musiała do mamy zadzwonić zeby mi podała :) bo ona robi a jabłka- ona kupuje tylko szarą renete ale czemu tak??? sama nie wiem

Szara reneta to juz rzadkość. Najbardziej kwaśne jabłko idealne do sałatki jarzynowej.

Kati wydaje mi się że 2 x w miesiącu to w sam raz :) a z resztą można się sprzeczać zalety a wady wątrubki bo jednak bogactwo wit A i żelaza no i kwasu foliowego jest ogromna :)

U nss trudno kupić szarą renete. Maju, to orosze w wolnym czasue zadzwoń i podziękuj Mamie:-)

znowu sama ni wiem co mam z tą wątrubką!!!!! óóóóóóóóó- przepraszam

A o co chodzi Maju. .? Nam komputery poprawiają błędy i jch nie widać ... a Ty je widzisz? ???? ;-)

jak pisze słowo wątrubka to nie zaznacza mi błędu :D a ja staram się szybko pisać i nie patrzeć na to co piszę i potem takie kwiatki wychodzą :/ wątróbka a wątrubka dla mojego starego gruchota to to samo  :)

Oj.. my widzimy "watrobka" bo mamy specjalne nowoczesne komputery, które nie widzą błędów :P