ja robię tak podsmarzam cebulkę do tego mielone ( moja teściowa żeby bylo więcej daje bułkę namoczoną w mleku i jajo do mielonego)  podzmażam do tego rozrabiam koncentrat pomidorowy kilka łyżek tak w pól litra wody i zalewam mielone. wiadomo pieprz sól bazylia oregano jak kto woli. Czyli sos jak na spagetti  w naczyniu żaroodpornym ukladam warstwami makaron (nieugotowany) i sos na wierzch można zetrzec ser żółty jak kto woli i zapiekam tak żeby zmiękł makaron. Nie kupuję specjalnego do lazani tylko świderki albo inny. 

Własnie - pytanie u surówki --- co polecacie?

Moje dzieci ich nie lubią. Wolą gotowane warzywa.

Ja uwielbiam słodka marchew tartą z jabłuszkiem i sokiem z cytryny.

u mie wszystkie bez majonezu :) bo ja nie lubie :) ale mój małż wcina wsio a Tosia najbardziej lubi z kapuchy kwaszonej i gotowana kapuche kwaszona :)

Bo Tosia z Wielkopolski,  a nasze bable z Dolengo Slaska

Marchew z groszkiem jedza, bo gotowane.

Surowizny nie chcą.. nie wiem jak z tym walczyć. Ala je ogorki i pomidory, z Adamem o to walczę. On tylko paprykę.

Jak ja bym chciała zeby moj maly zaczol jesc surowki , zadnej nie ruszy jedynie gotowane warzywa w zupie ale to tez podstepem mu wciskam bo jak wyczuje to pluje ... :( Ja najbardziej lubie szedzka , z bialej kapusty+ marchewka , pomidor+papryka+cebula , buraczki na cieplo i zimno , marchewka z groszkiem , pekinska+ kukurydza+papryka 

A kukurydze.. kupujecie w puszkach?

U nas bardzo rzadko ja jadamy.

tak kukurydze kupuje w puszkach , jedynie latem kupuje swieza i gotuje ale oczywiscie sama sie nia zajadam bo mlody kilka gryzow wezmie i na tym koniec 

Moje niestety nie - ani  na ciepło ( ja uwielbiam), ani na zimno ( maz tak woli).

Jedza marchew, marchew+ groszek, brokuły, kalafior, papryka, pomidor, swieży ogorek. Ala je też kiszone.

no ogólnie Tosia wsio co kwaśne- ogóry też a na te z octu to się trzęsie ale staram się jej nie dawać jeszcze za dużo :/