Gratulacje Nowata! :) a ja musiałam iść z małym do lekarza, bo Mąż nie mógł się zwolnić z pracy. Chciałam podjechać autobusem, ale stwierdziłam, że z wózkiem to będzie jeszcze większa męczarnia więc poszliśmy pieszo. Normalnie zajęłoby nam to 10 minut, dziś zajęło ponad 20 i czułam się jakbym zdobyła Everest... Co chwilę musiałam się zatrzymywać, bo tak mnie wszystko w dole ciągnęło. W dodatku w drodze powrotnej miałam trzy skurcze. Teraz leżę i odpoczywam i na szczęście nic się nie dzieje, ale straszna to była przygoda. Nie mam już siły na chodzenie z tym brzuchem...

Małemu od urodzenia ropiały oczka, przemywałam i solą fizjologiczną i wodą przegotowaną i nic. Jak byliśmy na kontroli tydzień temu to dała nam lekarka krpelki do oczu. Tydzień czasu już mu kropiłam i nic, troszkę mniej, ale dalej ropieją więc dzisiaj lekarka powiedziała, że mamy jak najszybciej iść do okulisty, nie po 4 miesiącu jak się powinno i będą mu ściągać tą ropę z oczu czy coś takiego :( Już się boję :( Jutro idę go zarejestrować do okulisty.

Maleństwo a może mały ma zamknięty kanalik lzowy? u nas miał tak jedno oczko takie ciągle ropiejace

Nowata i co z tym zrobić? Lekarz powiedział że do okulisty jedno przestało mu ropieć ale lewe ciągle ropieje

 

ja masowalam do roku czasu w innym wypadku czekalo nas udraznianie tego kanalika. i poza przemywaniem wacikiem nasaczonym solą fizjologiczna nie stosowalam nic dodatkowego. no chyba że juz było bardzo zaropiale wtedy jechalam po jakies kropelki. Ale do okulisty i tak sie wybierzcie nam od razu sprawdzili dno oczka i w ogole. a co do masowania tego kanalika (robilam to zazwyczaj przy karmieniu) ciagnelam swoim malym palcem od wewnetrznego kacika oka w dol noska.

Pauli jak tam się czujesz? I jak Kostek?

Ktoras z was karmi mm?

Ja karmie mm

A ja dwupak dalej :-(

Madzia, jeszcze 2 dni do terminu :) Życzę Ci szybkiego rozwiązania :)