Najaktywniejsze:
Komentarze
2010-12-17 19:30
2010-12-17 19:37
2010-12-17 20:11
2010-12-18 09:38
u mnie podobnie caly dzien w domku sama siedze i ani z kim pogadac :( moj robi od samego rana do poznego wieczora jak wraca idzie spac a ja dalej siedze :/ wiem ze musi pracowac ale strasznie mnie to drazni bo jak wroci to nawet nie spyta czy w czyms pomoc :( nawet nie porozmawiamy:( strasznie chcialabym juz urodzic wtedy mialabym konkretne zajecie moze bede mniej wyspana ale napewno bedzie mi lepiej kiedy bede mogla spedzac czas przy moim synusiu :) na spacerek tez bym chetnie wyszla ale szybko padam a teraz nawet gdzie usiasc zeby odpoczac.
a co..a trzeba troszke ponarzekac :)
2010-12-18 09:38
u mnie podobnie caly dzien w domku sama siedze i ani z kim pogadac :( moj robi od samego rana do poznego wieczora jak wraca idzie spac a ja dalej siedze :/ wiem ze musi pracowac ale strasznie mnie to drazni bo jak wroci to nawet nie spyta czy w czyms pomoc :( nawet nie porozmawiamy:( strasznie chcialabym juz urodzic wtedy mialabym konkretne zajecie moze bede mniej wyspana ale napewno bedzie mi lepiej kiedy bede mogla spedzac czas przy moim synusiu :) na spacerek tez bym chetnie wyszla ale szybko padam a teraz nawet gdzie usiasc zeby odpoczac.
a co..a trzeba troszke ponarzekac :)
2010-12-18 11:43
Oj dziołszki jak tak was przeglądam każdą z osobna to niezłe z Was zmierzloty :)))).Tej niepasuje bo Stary w domu nie siedzi,tamta nie ma siły iść na spacer...o Matko!!!! hehe,oczywiście śmieje się ale musiały byście się chociaż na tdzień zamienić ze mną.Ja niedość że miesiąć już siedzę sama w domciu bo mój mąż jest wojskowym co wiąże sie z zęstymi kursami,szkoleniami itp. to w dodatku moja Majcia (niespełna dwuletnia) potrzebuje bardzo uwagi i zabawy i niestety nie sama,męczy tą Swoja bidną ciężarną mamę,cioram się z nią po podłogach,robimy kuku pod kołdrą a uwieżcie mi że średnio niekiedy mam na to ochotę no ale co zrobić nie mogę zaniedbywać dziecka z powodu mojego stanu,na szczęście we wtorek wraca mój ślubny i troszkę sobie dychnę (albo i nie).
A tych mężów tez tak nie męczcie,zobaczycie że po nardzinach Maleństwa wszystko się obróci o 180 stopni,a jak będzieci etakie zmierzłe to będą od Was uciekać pod byle pretekstema teraz wychodzą bo świetnie zdaja sobie sprawe z tego że za chwilkę nie będą mieć na to juz tyle czasu.
Pozdrawiam Was gorąco,cały stycznowoporodowy Babiniec!!!Buziolki.
2010-12-18 11:46
2010-12-18 12:33
no pewnie, ze spakowana. co prawda nie jestem pewna czy aby wszystko mam ale chyba te najwazniejsze zeczy już tam są. dobra jestes nona27 z tymi narzekaniem na facetów hehe :P
ja na swojego nie narzekam..moj to skarb :D tylko nie swieci :P
a jak wam idą przygotowania świateczne? prezenty kupione? pierogi ulepione? karpik plywa w wannie? :P
my idziemy w tym roku na łatwizne..zaopatrzymy się w produkty ze sklepów..nie mam sily stac i robic. za rok bedą swieta pełną gębą..bo z naszą Gosieńką :)
2010-12-18 12:51
2010-12-18 12:52
No ja tez idę na atwiznę-Wigilia u teściowej :-/,I dzień u mojej mamuni,a II dzień hmmm teściowa u nas na obiedzie.
Tylko zaległości w prezentach mamy ale myślę że w przyszłym tygodniu szybko i sprawnie nam to pójdzie jak jeszcze cos na półkach bedzie hehe,a dzieci u nas od groma.No ale raz w roku są takie Święta.
Agula22 ja tego skarbu trochę ci zazdroszcze bo mój tez kochny tylko zaj... leniwy,o smieci sie potknie ale nie wyniesie bo nie widział...:)taka jego natura,widziały gały co brały ;).