no faktycznie narzekamy na tych naszych ukochanych jak nie wiem, a oni po prostu uciekaja bo sie boją!! ta sytuacja ich przerasta, my nie zdajemy sobie sprawy ze faceci kryja wszystko w sobie i nie przyznaja sie nam ze maja stracha:) ja juz przestalam sie przejmowac, wczesniej robilam nawet niezle awanturki..no a teraz po prostu staram sie wczuc w jego ducha:) i powiem Wam, ze faktycznie oni maja wielki ciezar na sobie - musza zarobic tyle kasy zeby naszym maluszkom niczego nie zabraklo! a moj Misiek to juz wogole szaleje, bo sam remontuje dom do ktorego mamy zamiar sie wprowadzic na wiosne, albo lato. Dodatkowo musi krecic "biznes" zeby kasiora jakas była...mowie Wam ze on i tak daje rade z tym wszystkim tylko go podziwiam! a na poczatku taka wredna bylam bo ciagle sie darłam na niego ze nie ma dla mnie czasu, a przeciez caly swoj czas poswiecal nie na kolegow a na to zebysmy wkoncu wyprowadzili sie od rodziców i zamieszkali razem:) kochany jest ten moj Skarb:)

hej dziewczyny:)Jak minął weekend?Ja jakos odżyłam... spędziłam z Mężem cudowna sobote i niedziele:) dużo rozmawialiśmy...powiedzialam mu o wszystkim co mnie boli, wkurza, przeraża. A on w spokoju wysluchał i dał mi dużo siły:):):)

Przez cały weekend mój synek byl bardzo ruchliwy:)cieszył sie, że tata jest z nami:):):)

A dziś nadrabia zaleglości i cały czas spi...;)

Napiszcie co u Was. Jak sie czujecie?pozdrawiam

hej hej :) ja tez milo spedzilam weeekend. Rowniez spedzilam ten czas z moim Z. wreszcie mial wolna sobote. i leniuchowalismy. moja malutka coraz mniej aktywna..rusza sie ciagle jak slimaczek..troche mamę skopala bo bardzo żebra mnie bolą. 

dzis dzwonie do gina w sprawie umowienia sie na cesarke o ile mi wystawi takie skierowanie.

hej hej :) ja tez milo spedzilam weeekend. Rowniez spedzilam ten czas z moim Z. wreszcie mial wolna sobote. i leniuchowalismy. moja malutka coraz mniej aktywna..rusza sie ciagle jak slimaczek..troche mamę skopala bo bardzo żebra mnie bolą. 

dzis dzwonie do gina w sprawie umowienia sie na cesarke o ile mi wystawi takie skierowanie.

ja również weekend spędziłam ze swoim:) a mój mały nadal aktywny ale teraz to sie rozpycha i zgadujemy co to moze byc czy nóżka czy pupka ;) ale oczywiscie dzisiajsza noc znowu nie przespana :/ ta cholerna zgaga!! już mam dosyć budziłam sie co chwile byłam tak wściekła że szok!!

to tak jak ja też walczę ze zgagą mam już dość cały przełyk boli a już i tak jem taki lekko strawne rzeczy i i się ograniczam i jem regularnie, ani migdały nie pomagają ani mleko już tylko rennie ale to też na chwilę

ja na szczescie nie mam zgagi, pare razy moze mialam ale to w 7 miesiacu. Teraz to nie spie, bo mnie plecy bola i jak leze na boku to maly tak kopie ze szok! a jak sie obracam na drugi bok to chyba razem z nim bo czuje bol i ciezar po jednej stronie a brzuch jest tak zniekształcony ze az sie boje..dziewczyny juz chyba mam cala wyprawke:) wkoncu! wczoraj pojechalismy na zakupy a taka umordowana wrocilam ze nie wiem. Tylko jeszcze musze torbe skombinowac bo czas zaczac sie powoli pakowac! a wy juz spakowane pewnie..ja jeszcze czekam, hehe:)

Witka Kobietki,jak sprawdzałam meila i nie widziałm żadnych nowych wpisów w Naszym klubiku to sie przeraziłam że wszystkie poszłyście rodzić.

Ja weekend spędziłam sama z córcią,miałyśmy weekend leniuchów nic nie robiłyśmy tylko zabawa spanie  jedzonki,a dzisiaj nie byłam pewna czy jestem u siebie w domu taki bałagan,a co!!! za to jak było miło.My z Maleństwem też czujemy sie dobrze,problem e zgaga tez mi dokuca ale tylko wtedy jak zjem nadmiar słodkiego,biorę wtedy ranigast max,parę min. i wsystko ok i piję duuuużo wody.

Agula22 a czemu ty masz zalecenia na cesarkę?

a można ranigast jeść bo się boję wziąść ranigast

Wiesz co magda6 ja zawsze najpierw sprawdzam w necie czy mozna coś wziąć,jak na forum kobiety w Naszym stanie coś zażywają bo im lekarz powiedział że można to ja tez biorę,ciąża jest zdrowa bez zagrożenia więc niczym nie ryzykuje,ekarz tez by chyba nie ryzykował jakby pojęcia o tym nie miał sama na własnąrękę bym się bała.Brałam juz z trzy razy Ranigast i wszystko było ok.Ale nie namawiam.Decyja należy do Ciebie.Pozdrawiam.