Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikak91

Hej;) a ja jeszcze nie mam nic gotowego;p wszytko już kupione ale ciągle mam wrażenie, że to tak dużo czasu zostało;) za tydzień w poniedziałek jedziemy nad morze, ostatnie chwile we 3;) jak wrócimy to planuje dopiero poprać ciuszki, prasować i pakować się do szpitala.  

W mężu również mam duże wsparcie, często każe mi odpoczywać, nie każe mi czegoś robić, pomaga w domu ;) Sam wspomina, że musi okna w domu umyć;D  

Ogólnie czuje się dobrze, mam dużo siły i energii jak na ten tydzień;D apetyt dopisuje, w czwartek mam wizytę więc się okaże ile kg przybyło. Zazdroszczę Ci Gosiu tych 6 kg;)  Ciekawi mnie jak tam maleńka, ile urosła;) Już nie mogę się doczekać porodu, o dziwo w ogóle nie czuje stresu;)  Martwi mnie jedynie, że dopadły mnie jakieś żylaki miejsc intymnych;/ pierwszy raz coś takiego mam, oby tylko nie było to wskazanie do cesarki..;/ w czwarek wszystkiego się dowiem

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18
Ja na razie nie mam nic na plusie. Ciekawa jestem czy teraz coś wskoczyło na plus. Wizyta za tydzień.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18
A co do ciuszków też nic nie mam popranego.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia
Monika zazdroszcze urlopu..my już niestety możemy zapomnieć o wyjazdach do czasu narodzin..Super ze również masz wsparcie w mezu:)to bardzo ważne:)) Napisz jak będziesz już po wizycie co Ci powie odnośnie tych dolegliwości intymnych..oby wszystko poszło po twojej mysli:)) Szczerze wam powiem ze pewnie jeszcze też bym nie szykowala wszystkiego ale i nas nic nie wiadomo..chociaż narazie nie mam żadnych skurczów i mam taką nadzieję ze dzidziuś będzie siedział do tego 37tyg:)trzymajcie się kochane:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikak91

Gosia nie masz czego zazdrościć, urlop odwołany;( mały zalapał ospę;( akurat teraz, miały być ostatnie chwile we 3, tak się cieszył na ten wyjazd ale co zrobić, zaliczka przepadła, widocznie tak miało być;) 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18
O i u was ospa. U nas starsza prawie po wszystkim a młodsza jest w środku trwania tej paskudnej choroby.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia
Ojej ale pech:(ale przynajmniej będziecie mieli już z głowy..masz rację mamusi ze to paskudna choroba...Ale lepiej wcześniej jednak ja przechodzić więc życzę szybkiego powrotu do zdrowia waszym dziecia .
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikak91

jednak pomyłka, to nie ospa;/ Pani doktor sama nie wie co to jest;/ podejrzewa chorobę bostońską, zobaczymy jak to się rozwinie... jesli przejdzie to jest szansa, że pojedziemy a jak nie to trudno;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18
My jak tylko wyzdrowieja panny chcemy wyrwać się choć na weekend. Bo potem z 3 klasy będzie znacznie trudniej.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18
Trójka *