O Boszka a dzieciatko to co masz w domu to jest wysokie czy raczej niskie wsrod rowiesnikow? Luki u mnie robi swoje stres, brak apetytu jem czesto bo 5-6razy dziennie ale małe posiłki i ostatni kolo 18-19 pozniej pije tylko wode, do tego dosc czesto sie wyprozniam i tak mam, do tego codzienny dlugi spacer z corka i tak jakos, chociaz przy moim malym wzroscie z waga wyjsciowa 62,5 kg to tez jakos niska nie byla.wiec.dziecko ma z czego korzystac :)

:) no ja mysle,ze po ciazy szybko mi to waga spadni:), bo dwa weselicha sie szykuja to trzeba jakos wygladac;d hehe

Co do wagi to nie wiem ile jest na plusie ale tek mniej więcej 4-5 kg na pewno. Pisaliście o tym znieczuleniu w kręgosłup i ja nie narzekam bo nic nie czułam, anie nacinania ani pękającej kości ogonowej( rodziłam SN). Teraz tez bym chciała znieczulenie bo strasznie się boje powtórki z pierwszego porodu ;(. U mnie tez będzie dziewczynka i zgłupiałam na punkcie ubranek chociaż stwierdzam ze wole jednak dla chłopców kupować ubranka :) te promocje ostatnie pochłonęły moja kieszeń a sobie dwie bluzki tylko kupiłam. Jutro mam wizytę i strasznie się boje co pokaże morfologia i co lekarz powie, tym bardziej mam prenatalne. Cieszę się dziewczyny ze wszystko u was i waszych maluszków Oki :) Luki super ze już czujesz ruchy :) Casey do lekarza idź i się nie denerwuj będzie Oki :) Boszka moja mała tez mi tak szaleje w brzuchu, rozpych się tez :)

To powodzenia patka i napisz po :)

Dokładnie Patka czekamy na wieści:) ja mam już jakieś 7 kg prawie. Niestety ale naprawde staram sie dużo nie tyć! Niby nie powinnam sie tym zbytnio martwić ponieważ po pierwszej wszystko zrzuciłam ale jednak dla komfortu własnego wolałabym nie mieć dużo. Ja jeszcze nie robie zakupów, może się na cos skusze jak poznam płeć:) Weronka ale z tego co wywnioskowalam to spac chodzisz pozno bo pisalas o ruchach po 22 i nie chce ci sie po tej 19 jesc juz? Zazdroszcze...

Przeważnie chodze spać koło 23 i wstaje koło 7, nie jakoś nie czuje wtedy głodu chociaż kto wie jeszcze możę się to zmienić.

Widzicie, niby jesteśmy w podobnych tygodniach, a każdy organizm jest inny :) U jednej dziecko prawie z brzucha krzyczy "mamo dawaj jeść" a u innej ciąża przebiega bez zachcianek. Fajnie poczytać, co inne mamy przeżywają, jak dzieci reagują :) A ja na poczatku ciazy mialam 45kg. Jestem taki troche szczypiorek, więc muszę przytyć żeby mnie to dzieciątko nie połamało :D Luki, jeśli masz ochotę to jedz, byle nie słodycze, może lepiej owoce? Patka, czekamy na wieści! Wszystko będzie dobrze, po wizycie będziesz spokojna. Ja też zawsze przed wizytą mam stres. Weronka, mòj Dorian taki śreniaczek, nie jest niski w przedszkolu, może nawet troche z tych wyższych. Wychudł ostatnio i w górę wyrósł.

A jak wygląda u Was sytuacja ze szpitalem? Wiecie już, gdzie będziecie rodzić? *Cc czy raczej naturalnie? *Chcecie mieć bliską osobę przy porodzie? *Wasz lekarz prowadzący ma dyżury w miejscu, gdzie planujecie rodzić?

Kurcze trochę Was zasypałam pytaniami :P

Boszka to faktycznie musisz przybierac jak jesyes szczypioreczek ja raczej ksztaltna wiec zapas mam :) w szpitalu bede rodzic tym samym co Alicje i chcialabym znow sn ale wiadomo czas pokaze.