Ja weronka po ostatnim usg prenatalnym mam zalecenie na te w 30-32tyg więc też będę miała. Wiecie co mnie najbardziej denerwuje? Że tylko te co są prenatalne to mam usg i żadnych innych oni mi nie robią.. I podejrzewam, że do porodu te prenatalne będzie ostatnie i dopiero w szpitalu przed mi zrobią...

Luki to szczęściara z ciebie!:) też bym tak chciała:D

*Weronka - przepraszam:)

Karolinko, czasem lekarze właśnie nie robią dodatkowych USG, tylko bach, bach pomacają szyjkę i do domu. Dużo zależy od lekarza, od placówki i zaleceń jakie tam praktykują. Mój mały tak kopie, że nie mogę się nadziwić. Mój Ł ciągle pyta, czy aby na pewno to tylko pojedyncza ciąża, choć sam widzial na USG :) Chcieliśmy bliźnięta, ale teraz wiem, że chyba bym pękła :) taki ruchliwy.. Luki, też przestałam jeść w nocy, za to wcześniej wstaję zgłodu :P

Karolina dokladnie tak jest jak mówisz tym bardziej że juz narzekają ze maja o duzo wiecej pacjetek. boszka moja mala tez wywija wczoraj jak mi sie w poprzek polozyla to zasnac nie moglam bo w kazdej pozycji niewygodnie. A wczoraj odwazylam sie zmierzyc brzuch na wysokości pępka i wiecie co szok mam juz 106cm a gdzie tu do konca:0

Ale już mój ginekolog tu na miejscu robił mi co drugą wizytę. A tam przecież trafiłam aby było lepiej? Aby moja ciąża była bezpieczniejsza? Moja ciąża jest wysokiego ryzyka nawet ja wiem, że powinni ją częściej kontrolować. Z tygodnia na tydzień wszystko może się zmienić. Poprostu boję się i tyle... Wiecie, że w pierwszej ciąży jakoś po 30 tyg moja mała dostała niewyjaśnionego gwałtownego skoku wagi i w 34tyg miała już 3900 mimo kontrolowanej cukrzycy. Może przesadzam ok, wiedzą co robią. Chyba wiedzą. A u mnie zadziwiająco spokojnie kopie:) czuje delikatne ruchy a nie jakieś wielkie coś, czasem można wyczuć ręką ale to nie zawsze:)

Dziewczyny jak sie czujecie? Mi cos powróciły mdłości tzn malenka chyba tak dziwnie mi dusi bo to juz drugi dzień:/ jak mi niedobrze na żołądku:(

Weronka możliwe, że dzidziuś się wypycha w stronę żołądka. Moze mbir spróbuj, pomaga na lekkie mdłości. A ja czuję się fatalnie..od kilku dni z kaszlu stawia mi się brzuch. Poszłam do lekarza rodzinnego po jakis lek na to pieprzone przeziębienie, ale oczywiście powiedział mi tylko: jeść czosnek, paracetamol i leżeć. Nawet się nie zapytał, kto prowadzi ciążę, czy coś boli, nie sprawdził gardła. Rób co chcesz, lecz się sama. Już tydzień się męczę..

To współczuję Ci boszka a moze masz jakąś znajomą w aptece co mogła by ci coś doradzić.

Albo Boszka masz możliwość przejścia się do innego lekarza?

Nie mam już siły na lekarzy, bo i tak nic mi nie przepiszą. Choruję bez gorączki, więc antybiotyku mi nie dadzą, tylko ten kaszel..piję syropy prenalen, prawoślazowy i z cebuli. Musi samo przejść. Ale jak mi przejdzie to biorę się za planowanie malowania sypialni. Już nie mogę się doczekać :) Pod koniec ciąży nie będę miała sił, więc wolę teraz zacząć, może w marcu.