Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Nie możecie od razu źle myśleć . Wiem ze dużo przesliscie ale musicie teraz pozytywnie myśleć. Ja czekam na mocz bo na krew nawet nie wiem gdzie tu robią :/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Ewelinko. Wiesz jak jest. Do radości to jednak trzeba poczekać jeszvze do wizyty u dr :) ale podekscytowanie jest. Boję się robić tej Beta Hcg bo ostatnio piękne wyszło,a później już tylko malalo do 5 tygodnia się zatrzymało i w dół. Kiedyś w sumie nie było tego wszystkiego. Kobieta nie dostawała okresu i potem do dr za kilka tygodni, a teraz internet, testy na krew, można oszalec ;) ale trzeba przetrwać. Ewelinka. Bardzo czekam na twoje 2 kreski. Koniecznie musisz wziąć mój numer potem i będziemy pisać. Jak się dziś czujesz? Ja typowo jak na okres! Dziś plecy i brzuch bolą i to niepokojące, ale mdli mnie nic nie mogę zjeść dziś już:( a jak ty?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
U mnie tak samo brzuch i plecy bolą :(
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Ajaj ja tu sobie kawę piję a tu taki wpis! :) Zuza trzymam kciuki, tak jak pisze Myszka cień kreski to ciąża :) Ale wiesz, powolutku, uważaj na siebie. My kibicujemy.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Poszłam zrobić jeszvze Beta Hcg z krwi. O 18 wynik. Z racji 2 strat i tego że w niedzielę jadę nad jezioro na 2 tygodnie idę 2 piątek do mojej DR. Pewnie nic jeszcze nie zobaczy, ale może coś doradzi. Myszko kochana.. Najbardziej teraz kibicuje tobie i myślę o tobie Siedzę też jak na szpilkach do poniedziałku. Tak hym chciała żebyśmy razem były w ciąży :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Dziękuję wam kochane dziewczyny za wasz entuzjazm. Nie wszyscy go podzielają. Teściowa i mąż jakoś są sceptyczni widzę. Wiem że to ze strachu, oni boją się że coś będzie znów nie tak, albo że ja zwariuje znów jak coś się nie uda. Ale ja jakiś mam dziwny wewnętrzny spokój. Nie wiem jakby staram się żeby te 2 kreski niczego narazie nie zmieniły, choć zmieniają wszystko, a jednak staram się opanować szał dla swojego spokoju.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Tak czulam w glebi serca ze wyjdzie Ci pozytywny. Trzymam mocno kciuki zeby sie wszystko potoczylo dobrym torem. A co do tego ze jestes bardzo spokojna. To dobry znak. 

 

Ja sie ogarniam ze sprzataniem. Bylam po mleko i zakupy. Wstawilam zmywarke. Troche dzis spokojniejsza tylko dzidzia malo sie rusza to mozliwe ze to przez moje mega nerwy?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Izulek, nie raz tak dni są że dzidzia spokojniejsze, pamiętam że w 25 tygodniu po codziennych szaleństwach nagle moje dziecko nie dawało znaków, ruchów, od rana do 14 byłam już całą w nerwach, próbowaliśmy czekolady, soku pomarańczowego, mąż mówił do brzucha, już miałam jechać na pogotowie, a tu nagle o 15 jak zaczęła szaleć nie wiem czemu może zrobiła sobie wtedy dzień leniucha czy co. Miejmy nadzieję, że twoja mała zaraz się rozbudzi :*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mcabra

Boszka ból pleców przechodzi co jakiś czas ale sądzę że to jest od tego że mam nie wygodne łóżko a do tego 82 kg wagi przy 160 cm wzrostu. Najczęściej bolą mnie łopatki i żebra a i bark raz lewy raz prawy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
Izulek ruchy byle ze są nieważne ze słabe :) byle czujesz dzidziusia w brzuchu. Może być z nerwów . Jak co połóż się na pół godziny ,zjedz coś słodkiego i powinna dzidzia zaczac się mocniej ruszac. Trzeba obserwowac ,mój syn przed końcem na pół dnia nie dał znaku pojechałam na pogotowie to wymyślanie ze dziecko małe ,ze wód mało. Przepływy robili i po 3 dniach obserwacji poszłam do domu ale musiałam dziennie zapisywać ruchy