A nie doczytałam że już sprawdziliście. :-( Daj znać jak zadzwonisz do sklepu co powiedzą. Wysłałam na email insta nazwę :-) My dziś w nocy masakra. Starsza córka tak kaszlała że wymiotowała z tego. I zaraz mąż jedzie z nią prywatnie bo musi być na 9 w pracy ,ja z malutką na kontroli w szpitalu bo zawsze regularne kontrole są z powodu tego że jest wcześniakiem. No i prywatnie musimy jechać teraz dlatego że nasz pediatra państwowy jest dopiero od popołudnia . I nie będzie miał kto z nią potem jechać. Ale trudno,dobrze że jest o taka opcja.

Oj Agatka. To noc ciężka za wami :( współczuję :( Agatko a robiłaś córci inhalacje? Dorka moja ma alergię i nie raz jak jej się zaostrzy to właśnie w nocy kaszle do wymiotów i ja nie raz po 5 razy w nocy robiłam jej nawilżająca gardelko inhalacje z Nebudoze, takiej silniejszej soli fizjologicznej bez recepty. Nagle zamiast wymiotować z duszącego kaszlu zaczynała pieknie odksztuszac ta flegmę . Nam bardzo pomogło. Oby doktor mądrze coś zalecił na to ;*

Ja chyba mam jakas jelitowke albo organizm walczy ;( bo od wizyty u teściów cały czas boli brzuch, mdli mnie okrutnie, i mam rewolucje totalne żołądka... A może to że zjadłam duży kawał mięsa, potem przegryzłam to tortem, 5 kawałkami ciasta i zapilam kawa :p 

 

 

No Zuzia to fest pomieszałaś :-D być może dlatego cię mdli :-/ a ja siedzę i patrzę na siusie mojej Olci bo przykleilam jej plaster na nią żeby mocz do badania złapać. Tak to sika bez przerwy a teraz nic :O inhalacje robię z soli bo nedbud przeterminowany znalazłam w apteczce. :-( Jak na złość.

Dziewczynycmusze sie wyzalic bo juz nie daje rady. Czuje ze za chwile wpadne w jakas depresje. Jeszcze ten remont mnie dobija. Moja corka doprowadza mnie do takiego stanu. Wogole ale to wogole nie slucha. Mowie nie rob po 15 razy a ona i tak to robi. Tak mnie to denerwuje caly czas jestem zdenerwowana caly dzien od rana do wieczora. Juz nie daje rady. Wykonczy mnie to. Kocham ja ponad zycie ale naprawde nie wiem co robic. robto przedszkole czekam jak na zbawienie. Ja bede musiala wrocic do pracy. Nie wiem do jakiej i to jesr moj drugi problem. Lubie sie zajmowac domem dziecmi ogrodem zwierzetami. Po takim czasie ciezko bedzie mi wrocic i pracowac. Nawet nje mam punktu zaczepienia

Okazalo sie ze potrzebny jest tylko numer umowy ktory jest dolaczony do paragonu w ciagu 2 dni przyjadu sprawdzic pralke

Dziewczyny..przepraszam że nie piszę. Tylko czytam, jestem na bieżąco. Ale mam takiego doła że szkoda gadać... Mój od kilku dni przegina, dowiedziałam się że był z kolegą ostatnio na dyskotece. Okłamał mnie w kilku kwestiach dowiedziałam się od obcej osoby. Mamy taki kryzys że nie wiem jak to się skończy.. muszę być silna dla dzieci ale młodszy tak czuje moje zestresowanie że ciągle płacze.. Boże serce mi pęka.

Zuziu ja też mam od wczoraj rewolucje żołądkowe, ale to ze stresu. Byliśmy wczoraj u teściów jak gdyby nigdy nic to nakłamałam że chyba mi pomidor zaszkodził.. Muszę się najpierw otrząsnąć i piszę bo już sama nie daję rady.. wspiera mnie przyjaciółka, ale jestem w ogromnych nerwach. Jeszcze mieliśmy organizować Chrzest..jak ja mam z takim człowiekiem cokolwiek ustalać, planować, jak życie się nam sypie ;((((

Dajana współczuję Ci tego wszystkiego na raz..ja też dopiero zaczybam opanowywać bunt mojego 4latka. A kiedy planujesz powrót na rynek pracy? Agatko to dzisiaj masz też niezłe przeboje, oby tylko starsza córka wydobrzała. Pewnie teraz będziesz z nią w domu? Pomoże Ci ktoś w ciągu dnia z dziećmi w domu? Czy będziesz sama z nimi?

Corka idzie od 4 grudnia do przedszkola chce byc jeszcze w grudniu w domu bo wiadomo swieta i nie daj Boze sie pochoruje. Od stycznia zaczne szukac cos cokolwiek zeby dorobic. Na poczatek na pol etatu bym chciala bo wiadomo ktos musi ogarniac dzieci dom lekcje moja 7 latka nie robi jeszcze sama lekcji. A moj pracuje od 7 do 18 nie wiem jak to pogodzimy boje sie tego

Boszka bardzo Ci wspolczuje problemow z mezem ja bym sie zalamala jak bym takie miala bo to jest jedyna osoba jaka mam i z jaka rozmawiam o wszystkim. Probowaliscie przegadac te problemy maz przepraszal? Wyjasnil?