Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

U mnie problem lezal na samym poczatku luteine bralam do 8 tc jedna tabletke na noc. Nie wiem bo pozniej juz ok. Zadnych wiekszych problemow

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Oj Iza to ty też przeszlas swoje :-( ale teraz masz swoją córeczkę - śliczna Niunie :-*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawiooka3
U mnie było tak samo,jak u Izy. Każda poroniona ciąża kończyła się kilka dni po zrobienia testu. Po pierwszych stratach odczekiwaliśmy chwilę i od nowa z marnym skutkiem. Przed ciąża z drugim synem nie zrobiliśmy przerwy,zaszłam w pierwszym cyklu i utrzymałam ciążę bez żadnych problemów i wspomagaczy. Nie mam pojęcia od czego to zależy
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawiooka3
Obecna ciąża trafiła się z zaskoczenia i gdybym nie czuła się ma tyle źle i dziwnie pewnie nie zrobiłabym testu i poroniła o niczym nie wiedząc. Brałam luteine itp. i szczerze wątpiłam,że coś z tego będzie. Do 10 tc bałam się każdego bólu brzucha i USG. Nie pisałam w blogu,ale początkowo to były bliźnięta. Na pierwszym USG w 5 tc był jeden pęcherzyk z widocznym zarodkiem,bez akcji serca,drugi pęcherzyk był mniejszy,bez zarodka. Pewnie ten wchłaniający się bliźniak kilka dni wcześniej plamił. W 7 tc nie było już śladu,pozostały zaczął rozwijać się szybciej. Nie ma pewności,ale bliźniaki mogły być skutkiem szybkiego odstawienia pigułek.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Ja właśnie dziewczyny już przed gabinetem. Cieszę się że idę. Odebrałam dziś wyniki tarczycy są źle. Norma jest 0.60-4.20, żeby zająć w ciążę musi być od 1-2.5, a ja mam wynik 6... Więc bardzo poza norma norma... Zobaczę co dr powie. Ale nie załamuje się!! Do boju!!! ;))) 

 

Pawiooka. Jak masz na imię? Wiele przeszłaś. Jej naprawdę moje kochane wiele przechodzimy nie raz żeby mieć to upragnione maleństwo. I cudownie że się udaje. Ja dziś nie mogę powiedzieć z Ewelinka że nam się uda, ale głęboko wierzę że tak będzie!! Ja ostatnio wciąż marzę, wizualizuję, jak to będzie, jak Dorka będzie pomagać jak będą się kłócić. Nie mogę się doczekać. :)) Strach ogormny czy sobie poradzę, czy dam radę z moimi chorobami, ale nie wyobrażam sobie nie mieć tego kolejnego malucha ;)) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawiooka3
Kaśka jestem. Kiedyś musi się udać. Zmiana lekarza też może coś pomoże
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Zuziu napisz co u lekarza . Jak ja bym chciała żeby ci się udało zajść w ciążę :-) i uda się zobaczysz
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Mój nastrój przy odchudzaniu ok . Tylko mój chłop gra mi na nerwach. Ale to pewnie minie. Raz mnie tak wkurwia że bym mu najchętniej przyłożyła a raz on do rany przyłóż. Ma jutro urodziny . W niedzielę przychodzą goście. I przyjeżdżają teściowie. A że mam z nimi do pogadania to może nie być miło . Zmęczona jestem już tą monotonią dnia codziennego. Nie umiem się z tym moim chłopem dogadać co do powrotu do mojej pracy. Bo ten osioł chyba myśli że ja jakiś czarodziej jestem -bede w pracy i jednocześnie w domu z Olą. A prawda jest taka że muszę ( oprócz tego że chce ) wrócić do pracy bo z wypłaty męża to nie bardzo się dobrze nam żyje. Co dwie wypłaty to nie jedna.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Już jestem. Dziś mialam ginekolog, a potem dermatologa znów o 17, bo mam od tarczycy tradzik i potem zakupy. A więc już pisze ;) 

 

Ogólnie jak do tej pory mam starać się o maleństwo, choć szansę z wynikiem 6 tarczycy są małe na zajście. Ale próbować można. Zlecone mam ostatnie badanie odnośnie mutacji .W poniedziałek robię niestety nie refundowane więc pójdzie  350 zł z kieszeni :/ ale to już ostatnie. Jeśli wyjdzie wynik dodatbi to będę dostawać w ciąży zastrzyki w brzuch z claxine cała ciaze (bo wynik dodatni świadczy o drobnych zakrzepach które tworzą się w ciąży) jest to mutacja która z roku na rok narasta i trudniej o maleństwo. Jeśli wynik wyjdzie uejmny, to doktor mówi, że już mi nie pomoże. Że musimy próbować metodą prób i błędów, bo medycyna wysiada. Jest milion badań które jeszcze można by robić, do konca świata ale to bez sensu... 

 

Ale wiecie co dziewczyny. Moja Dorotka 2 dzień cudownie, i ja jestem tak szczęśliwa że nie wiem co!! Wogole szczęśliwa jestem że poszłam do gienkologa i czuję że dojrzałam psychicznie do kolejnych starań. Musiałam się podnieść po ostatnim, czuję się teraz silna, dużo sobie przemyślalam i czuję się znów gotowa :) życzcie mi powodzenia. W zeszłym miesiącu wiedziałam że się nie uda, ale w tym jestem toż przed owulacja więc działamy :)) na tarczycę już mam wyższa dawkę leków i się unormuje szybciutko po lekach, i wszystko się ułoży ;) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Cudownie ze masz pozytywne nastawienie :) to najwazniejsze. Trzymam tak mocno kciuki ze az mi reka dretwieje hihi. Najlepsze wiesci to te ze z Dorka juz w porzadku :) 

 

Agata mmoj tak samo czasem wystarczy jedno spojrzenie i zabilabym na miejscu hihi chyba jeszcze w nas hormony.