Jejku, nie było mnie 2 dni, a rozmowa wrzala, aż nie wiem na czyj wpis odpisać żeby wejść do rozmowy :) dziś mam pierwszy lepszy jakby normalny dzień. Oprócz mojej ucieczki od tłumów, która mam po każdej stracie to już mam radość z czasu z rodziną i taki wewnętrzny pokój :) dzięki Bogu tak się cieszę. Może będzie każdego dnia lepiej? :) co u was? Na dworze 32 stopniw ;p co porabiacie dziś kochane?

Sasetka czekam razem z Tobą na rozwiązanie!! Oby już blisko! :*

Pawiooka kochana, zbieram się na odp poczty twojej, dziś wieczorem na spokojnie odpisze. Ściskam cie!

Izulek, mam nadzjeje, zw z kręgosłupem lepiej? Już nie rób 5 skrzynek pożeczek ;) ale się napracowalas! Nie dziwię się że cię tak bolał kręgosłup! Mam nadzjeje, zw lepiej jeat?

Ale tu cisza ;) ale ciekawe że Monia się nie odzywa... Może już urodziła?? :)) oj czekamy czekamy :)

Ale się nie odzywa Monia, to może rodzi albo urodziła? :)

Juz bol calkiem minal :) juz mam dosc zapraw w tym roku wczoraj jeszcze zrobilam ogorki w occie i troche kiszonych i poki co spokoj. Musze isc fasolke oberwac ale jakos tyle tam slimakow nie wiem czy cs dla mnie zostawily

Heh no ślimaki potrafią zaszaleć, że człowiek nie ma co zrywać. A jak upały u ciebie? Jak sobie radzisz?

Sa al znosnie na podworku w cieniu mam lezak i jak mlody sie pluska ja leze i odpoczywam. Dzis pochmurno i zapowiadaja u mnie 3 sstopien zagrozen najgorszy przed burzami i trabami powietrznymi.

A to jak masz basen to zupełnie inaczej. Troszkę to pomaga. Jak wynajmowalismy mieszkanie z balkonem to w taki upały córką i ja na okrągło w małym basenie na balkonie się chlapalhsmy. Inaczej nie dało się wytrzymać. Ojej, lato lato ale jednak do 30 stopni i starczy...